Czerwona rewolucja

Linux tchnął w Novella nowe życie. Tematy przewodnie Brainshare 2004 to projekt Mono, Novell Open Enterprise Server, środowisko exteNd oraz oczywiście Linux desktop.

Linux tchnął w Novella nowe życie. Tematy przewodnie Brainshare 2004 to projekt Mono, Novell Open Enterprise Server, środowisko exteNd oraz oczywiście Linux desktop.

Konferencja Brainshare 2004 była kolejną odsłoną strategii Novella w dziedzinie oprogramowania open source. W imprezie uczestniczyło ponad 6 tys. osób, z czego rekordowa liczba - aż 25% pojawiła się na niej pierwszy raz, chcąc posłuchać, co Novell ma do powiedzenia o systemie Linux. Dla podkreślenia linuxowego charakteru imprezy sieć obsługująca Brainshare 2004 została oparta wyłącznie na SuSE Linux. Pierwszego dnia na konferencji pojawił się Linus Torvalds, który na pytanie, co uważa za największe niebezpieczeństwo, odpowiedział, że głównie kwestie związane z ograniczeniami patentowymi, bo z technicznego punktu widzenia Linux nie ma się czego obawiać.

Novell traktuje środowisko open source przede wszystkim jako gwarancję otwartych standardów i - co podkreślali prezenterzy - nie zamierza udostępniać swoich produktów za darmo. Novell zapowiada też, że będzie oferować usługi wsparcia technicznego dla Linuxa w ramach inicjatywy Ngage for Linux. Będzie ono dotyczyć zarówno serwerów, jak i komputerów biurkowych. Novell ma także wspierać producentów tworzących aplikacje branżowe wykorzystujące różne platformy Linux. W tej niby spójnej strategii jest jednak pewna nieścisłość, a mianowicie firma kusi klientów migracją stacji roboczych do rozwiązań linuxowych właśnieÉ brakiem opłat licencyjnych.

Otwartość na sztandarze

Czerwona rewolucja

Od lewej: Chris Stone, wiceprezes odpowiedzialny za wyznaczanie kierunków rozwoju Novella; Linus Torvalds, twórca Linuxa, i Jack Messman, szef rady nadzorczej i dyrektor generalny Novella, podczas ceremonii otwarcia Brainshare 2004

Podczas konferencji Brainshare Novell na każdym kroku podkreślał, że to, co klienci rozumieją pod nazwą NetWare, to tak naprawdę jądro z określonym zestawem usług. Stąd zresztą wzięła się nazwa: Novell Nterprise Linux Services (NNLS). Firma intensywnie pracuje nad kolejną wersją pakietu usług dla Linuxa. Druga wersja usług NNLS ma być dostępna przed końcem br. w ramach w pełni dwujądrowego systemu Open Enterprise Server (OES) lub jako oddzielny pakiet oprogramowania.

Wśród zapowiadanych nowości NNLS są mechanizmy klastrów geograficznych (pisaliśmy o nich w CW 10/2004) oraz usługi Novell Storage Services for Linux. Funkcja ta pozwala stworzyć w Linux system plików bardzo zbliżony do tego z NetWare. Nie jest to przy tym "nakładka" na ext3 czy inne dostępne na systemie Linux systemy plików, lecz system działający obok nich. NSS for Linux jest przy tym zgodny z Generic Linux File System Management oraz, co godne uwagi, ze standardem CIM (Common Information Model).

Kolejna wersja usług NSS będzie obejmować ujednolicone dla Linuxa i NetWare interfejsy API dla aplikacji backupowych, pozwalające zrezygnować z porównywania zawartości kopii z aktualnym stanem plików na dyskach. Dla użytkowników systemów Linux to duże ułatwienie, ponieważ większość dystrybucji nie stosuje nawet prostego oznaczania plików pod kątem tego, czy zmieniono je od ostatniej archiwizacji.

Niezależnie, backup proponowany przez Novella obsługuje jednak zestaw metadanych dołączanych do pliku. Prawa do plików mają być określane na poziomie eDirectory i będą obsługiwać m.in. limity pojemności dla użytkowników lub grup, listy dostępowe itd.

Wszystkie sznurki w ręku

Jedną z ogłoszonych na Brainshare 2004 nowin było udostępnienie na licencji GPL YaST wygodnych narzędzi graficznych służących do konfiguracji SuSE Linux. Narzędzie AutoYaST automatyzuje wiele operacji administracyjnych przy użyciu skryptów. Udostępnia też mechanizm zdalnego dostępu terminalowego dla administratora. YaST Update ma być narzędziem do aktualizacji pakietów w systemach Linux. Novell rozwija także interfejsy API, dzięki którym za pomocą YaST będzie można zarządzać konfiguracją aplikacji i innych dystrybucji Linuxa. W pracach uczestniczą także HP, IBM i CA.

Ciekawym narzędziem jest RedCarpet. O ile YaST służy praktycznie do konfiguracji serwera, o tyle RedCarpet ma moduły pozwalające na zbiorcze zarządzanie wieloma serwerami i np. grupową instalację aplikacji czy wgrywanie poprawek. Narzędzie to wejdzie w skład pakietu ZENworks dla Linuxa. A tak przy okazji Novell oferuje moduł pozwalający, na automatyczne ograniczanie przywilejów programów. Chodzi o to, aby, tak jak w systemach "utwardzanych", procesy były uruchamiane tylko z takim zestawem uprawnień, jaki jest absolutnie niezbędny do prawidłowego działania. W efekcie, nawet jeżeli w aplikacji wykryta zostanie luka, nie będzie można jej wykorzystać.

Tworząc YaST, Novell nie zapomniał o swoim flagowym pakiecie do zarządzania. Najnowsza wersja ZENworks (6.5) będzie zawierać oprogramowanie PatchLink do zarządzania poprawkami i instalowaniem łat dla usług i aplikacji działających w środowisku Windows. Pakiet pozwoli aktualizować nie tylko system operacyjny, ale także aplikacje firm trzecich. Możliwe będzie samodzielne budowanie pakietów aktualizacyjnych, a ponadto pojawi się specjalny moduł umożliwiający dystrybucję poprawek dla programów instalowanych za pomocą InstallShield lub Windows Installer.

Piszcie dla Windows!

Novell intensywnie inwestuje w rozwój Mono - otwartej implementacji architektury .Net Microsoftu. Stało się to możliwe, ponieważ Microsoft zdecydował się udostępnić specyfikację .Net jako otwarty standard firmowany przez organizację ECMA. Mono implementuje dwa "stosy" bibliotek: jeden w dużej mierze zgodny z oryginalną architekturą .Net Framework, drugi zaś dostosowany do możliwości Linuxa.

W ramach pierwszego stosu bez problemu działają aplikacje ASP .Net, ADO .Net (ze sterownikami m.in. dla serwera MySQL), a także duża część klasycznych "okienek" Windows Forms komunikująca się z biblioteką graficzną GTK+. Na razie do Mono nie zostały przeniesione m.in. EnterpriseServices, ale również i to nastąpi, jak tylko Microsoft opublikuje specyfikację usług Indigo, mających stanowić fundament systemu Longhorn.

Drugi "stos" bibliotek środowiska Mono pozwala na tworzenie interfejsu użytkownika przy użyciu biblioteki GLADE, umożliwiającej np. automatycznie dostosowywanie się do siebie elementów okna, m.in. wielkość i lokalizacja napisów może dostosowywać się do długości i lokalizacji okienek edycji itp. Możliwe jest także tworzenie i uruchamianie dodatkowych usług współpracujących z Apache czy Evolution. Co ciekawe, w Mono można uruchamiać aplikacje w Javie - dodatkową warstwą jest specjalny komponent, który tłumaczy tokeny Javy na odpowiedniki w CLR i w ten sposób Java w "naturalny" sposób działa na tej platformie. Biblioteki Mono są zwykłymi bibliotekami .Net - mogą działać na Windows czy PocketPC.

IBM i HP z Novellem

HP chce oferować pełną gamę produktów linuxowych - od serwerów po stacje robocze. Standardową dystrybucją ma być właśnie SuSE Linux Novella. Obecni na konferencji przedstawiciele HP nie odpowiedzieli jednak, czy cena desktopu z SuSE będzie niższa niż komputera z Windows. Podobny pomysł ma IBM, który zamierza oferować SuSE Linux na wszystkich liniach swoich serwerów - łącznie z mainframe. Wiele osób może zaskoczyć decyzja IBM, który będzie oferować wsparcie migracji z Exchange na GroupWise, a nie do własnego systemu Lotus Notes/Domino.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200