Firma Cobalt, zajmująca się testami penetracyjnymi, przeprowadziła badania rynku. Wynika z nich, że branża technologiczna może poruszać się z niezwykłą prędkością, ale jeśli chodzi o cyberbezpieczeństwo, specjaliści z tego sektora próbują radzić sobie z tymi samymi problemami już od prawie 5 lat.

Sprawdź: Starlink

Zobacz również:

• Wciąż brakuje specjalistów IT
• FBI ostrzega - masowy atak phishingowy w USA

Cobalt podaje, że te same problemy dominują w sektorze cyberbezpieczeństwa już ponad 4 lata z rzędu.

Jakie problemy dotyczą sektora cybersecurity?

Wspomniane problemy obejmują zbyt powolne reagowanie na zagrożenia, niezdolność do ochrony całego portfolio rozwiązań stosowanych przez firmę, a takżę braki w umiejętnościach i w kadrze. Dodatkowo stale występuje problem polegający na tym, że trudno doprowadzić do sytuacji, w której zespół ds. bezpieczeństwa dobrze współgra z developerami w czasie tworzenia rozwiązań IT, i vice versa.

Przeprowadzając ankietę wśród 600 ekspertów ds. bezpieczeństwa i pobierając dane z 1600 testów, firma twierdzi, że rozwiązanie problemu o niskim lub średnim ryzyku zajmuje jednej czwartej respondentów co najmniej 60 dni. Większość respondentów (67%) uważa, że powolna reakcja jest tym, co stwarza dalsze ryzyko.

Ochrona całego portfolio wykorzystywanych rozwiązań to również coś, z czym zmagają się firmy. Przeciętna firma może zapewnić należyte bezpieczeństwo tylko 63% całego swojego portfela aplikacji, głównie z powodów budżetowych.

Zobacz: Microsoft Edge

Dla większości firm (86%) znalezienie odpowiednich osób do testów penetracyjnych jest uciążliwe, podczas gdy nieoptymalna współpraca między programistami a zespołami ds. bezpieczeństwa naraża firmy na ryzyko.

Wiele wskazuje na to, że tych problemów nie uda się szybko rozwiązać i prawdopodobnie potrzebne są rozwiązania automatyzujące oraz AI, które sobie z nimi jakoś poradzą.