Czego najbardziej brakuje systemom klasy ERP?
-
- Piotr Waszczuk,
-
- IDG News Service,
- 23.02.2011, godz. 16:40
Większa elastyczność i lepsza obsługa ze strony producenta otwierają listę najpopularniejszych życzeń ze strony osób zarządzających systemami klasy ERP w brytyjskich firmach. Tylko 5 proc. ankietowanych menedżerów nie ma do wykorzystywanego obecnie systemu ERP żadnych zastrzeżeń.
Kolejne 29 proc. ankietowanych menedżerów podjęłoby decyzję o zmianie wdrożonego systemu ERP, gdyby dostawca konkurencyjnego systemu zaoferował istotnie lepsze standardy obsługi klienta, w tym m.in. krótszy czas reakcji na zgłoszone błędy. Poza tym co piąty (18 proc.) ankietowany chętnie skorzystałby z bardziej rozbudowanych szkoleń w zakresie korzystania z zakupionego systemu. Zdaniem 9 proc. ankietowanych menedżerów wykorzystywanym w ich firmach systemom przydałyby się zmiany w zakresie ergonomii interfejsu i użyteczności. Tylko 5 proc. ankietowanych menedżerów nie ma do wykorzystywanego obecnie systemu ERP żadnych zastrzeżeń.
Z badania ankietowego przeprowadzonego przez analityków firmy Research Plus wynika również, że w większości brytyjskich firm funkcjonują systemy ERP wdrożone od dwóch do pięciu lat temu. Z systemów uruchomionych ponad pięć lat temu korzysta ok. 12 proc. fim. Tylko 7 proc. ankietowanych przyznaje, że obecnie w ich firmach wykorzystywany obecnie system ERP funkcjonuje krócej niż rok. W co siódmej firmie planowane są inwestycje w zakresie modernizacji systemu lub rozszerzenia jego funkcjonalności. W badaniu ankietowym przeprowadzonym na zlecenie firmy IFS wzięło udział 368 menedżerów odpowiedzialnych za inwestycje w obszarze IT w firmach z Wielkiej Brytanii.