Cyfrowe systemy łączności radiowej dla sytuacji kryzysowych - niezawodne i zawsze skuteczne

Trudny wybór

Dobór odpowiedniej technologii radiowej powinien być kompromisem pomiędzy nakładami finansowymi, oczekiwanym pokryciem i funkcjonalnością oraz spodziewanymi efektami w postaci sprawnego funkcjonowania służb odpowiedzialnych za niesienie pomocy w sytuacjach zagrożenia. Uzasadnione wydaje się zatem opracowanie modelu działania organów porządkowych i ratownictwa medycznego w sytuacjach kryzysowych.

120 tys.

użytkowników - to szacowane potrzeby ze służb ratownictwa i innych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo całego kraju.

Wiąże się to ze zobrazowaniem przypadków, gdy koordynacja działań poszczególnych służb wymaga użycia określonych funkcji systemów łączności. Przeanalizowanie zależności oraz wariantów współdziałania służb pozwoliłoby na wskazanie technologii spełniających stawiane oczekiwania. Brak takiego modelu może doprowadzić do nietrafnego wyboru, w którym jedynym rozwiązaniem spełniającym oczekiwania służb będzie technologia nieoptymalna. Znajdzie to swoje odzwierciedlenie w wysokich kosztach budowy i eksploatacji przyjętego rozwiązania.

Hybrydowe rozwiązanie problemu

Potrzeby całego kraju szacowane są na ok. 120 tys. użytkowników ze służb ratownictwa i innych instytucji odpowiedzialnych za bezpieczeństwo, w tym ok. 20 tys. w ramach zapewnienia obsługi zbliżających się Finałów Mistrzostw Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku. Biorąc to pod uwagę, mogłoby się okazać, że jedynie niewielki procent z nich wymaga wszystkich krytycznych funkcjonalności, co implikuje wysokie koszty w przypadku wyboru technologii, która spełni te wymagania.

Przeprowadzona analiza pozwoliłaby zaplanować i zorganizować łączność wykorzystującą rozwiązanie mieszane. Przykładowo na potrzeby obsługi stadionów można by wdrożyć system DMR, a dla pozostałych obszarów - CDMA2000. W miejscach krytycznych, o wysokim stopniu zagrożenia i dla wyspecjalizowanych grup użytkowników można by zaimplementować mobilne rozwiązania oparte na technologii TETRA.

Własny system czy wynajęta usługa

Osobną kwestią, dość istotną i nie do końca wyjaśnioną, jest sam model budowy oraz eksploatacji. Jednym z podejść jest pełny zakup systemu z budżetu państwa, przy ewentualnym wsparciu funduszy unijnych, drugim - skorzystanie z ofert sektora prywatnego na zasadzie wykupienia usługi z określonym poziomem SLA (Service Level Agreement). Zakup wiąże się z wydatkami oraz koniecznością zatrudnienia i utrzymania personelu, ale oferuje potencjalnie większą elastyczność rozbudowy w przyszłości. Wykupienie usługi oznacza wykorzystanie infrastruktury prywatnego operatora (można powiedzieć, że już przygotowanej), egzekwowanie ciągłości działania systemu oraz wykorzystanie części infrastruktury do świadczenia usług komercyjnych, co z pewnością wpłynęłoby na obniżenie kosztów dla organizacji publicznych. Dotychczasowe zmagania organów administracji pokazały, że pomimo wielu chęci, rozwiązania jak dotąd nie ma.

Czego służby potrzebują?

Do grupy podstawowych funkcjonalności niezbędnych we współdziałaniu służb odpowiedzialnych za bezpieczeństwo obywateli i porządek publiczny oraz wpływających na ich organizację pracy należą:

  • wysokie prędkości transmisji danych i głosu, w tym dostęp do usług, np. przesyłania drogą radiową zdjęć, map, obrazów wideo oraz danych;
  • integracja łączności i wzajemne współdziałanie pomiędzy służbami bezpieczeństwa publicznego;
  • bezpieczeństwo łączności poprzez szyfrowanie i automatyczny wybór niezależnych kanałów radiowych do każdego połączenia;
  • możliwość zestawiania połączeń priorytetowych - połączenia alarmowe są traktowane nadrzędnie, kanały zajęte innym połączeniem są uwalniane automatycznie;
  • efektywne wykorzystanie kanałów radiowych i szybkość zestawianych połączeń w ramach jednej strefy oraz wielostrefowych;
  • identyfikacja nadawcy, możliwość alarmowania służby dyżurnej o zagrożeniu życia osoby wykonującej zadania służbowe;
  • możliwość wyłączenia z systemu zagubionego bądź utraconego radiotelefonu (terminala);
  • możliwość zdalnego przegrupowania urządzeń, co pozwala szybko dostosować je do przyjętej struktury dowodzenia.

Autor, kom. dr inż. Andrzej Machnacz jest funkcjonariuszem pełniącym służbę w Komendzie Głównej Policji.


TOP 200