Ćwiczenia z kultury
- Monika Tomkiewicz,
- 26.01.2010
Infosys korzysta też jednak z zewnętrznych źródeł wiedzy, co jak podkreśla Michał Grabarz, jest ważne z punktu widzenia regularnej oceny własnych umiejętności, którą zewnętrzne źródła czynią niejako bardziej obiektywną. Firma stosuje również coaching i mentoring, traktując je jednak bardziej jako narzędzie rozwojowe niż szkoleniowe, pomagające w osiąganiu konkretnych celów biznesowych długoterminowo.
Bierz ze mnie przykład
Michał Grabarz, manager IT w Infosys BPO Poland
Firma zaczęła od wprowadzenia systemu ocen i rozmów rocznych z pracownikami. "Pracownicy oceniają te działania bardzo różnie, i pozytywnie, i negatywnie. My jednak widzimy, że jest to bardzo dobre narzędzie, które pomaga pracownikom zidentyfikować obszary, w których mogą i powinni się rozwijać" - wyjaśnia Wojciech Gurgul. Firma zainwestowała też w szkolenia dla pracowników. Prowadzone przez firmę LMI szkolenie z efektywności było dla zatrudnionych dobrą okazją do zmierzenia się ze sobą, spojrzenia z boku na stosowaną przez pracowników metodę organizacji pracy. "Zatrudniamy głównie młodych ludzi, którzy nie zawsze mają dobre zwyczaje jeśli chodzi o organizację pracy, umiejętności komunikacji i współpracy z klientem. To szkolenie bardzo im w tym pomogło. Zobaczyliśmy naprawdę duże zmiany w działaniach i pracy naszych pracowników" - opowiada Wojciech Gurgul. I przyznaje, że gdyby nie bardzo wysoka cena szkoleń, korzystaliby z kolejnych ich programów, również dla pracowników wyższych szczebli, team leaderów.
Kolejnym działaniem firmy w przygotowaniu i szkoleniu pracowników IT do współpracy z klientami z innych krajów było zatrudnienie trenera zewnętrznego, który pokazał młodym ludziom, którzy pracują w projektach zagranicznych, jak zarządza się zespołem, jak należy efektywnie komunikować się z klientami itp. Największy nacisk firma stawia jednak na mentoring i coaching. "Chcemy wykorzystać nasze umiejętności i doświadczenie w pracy z klientami zagranicznymi i przekazać je naszym pracownikom, dla których praca u nas często jest pierwszą pracą w życiu. Polega to m.in. na tym, że spotykamy się z pracownikami przy ich codziennej pracy nad projektami, przysłuchujemy się ich rozmowom, przyglądamy ich działaniom. Oczywiście, nie pomagamy im w kwestiach merytorycznych, bo w tym oni są specjalistami, ale możemy im doradzać właśnie w kwestiach związanych z prowadzeniem projektów, komunikacją z klientem, organizowaniem swojej pracy" - podaje przykłady Wojciech Gurgul. I dodaje, że w przypadku szkolenia z umiejętności komunikacyjnych mentoring świetnie się sprawdza. "Uważam, że człowiek jest dobrym pracownikiem, jeśli ma szefa, który posiada cenne umiejętności, patrzy na pracownika i pomaga mu je też posiąść" - mówi na zakończenie Wojciech Gurgul.
Coraz popularniejszy w Polsce mentoring, to sposób szkolenia i rozwoju pracowników, pozwalający wykorzystać wiedzę i doświadczenie, które są w firmie. Polega on na opiece doświadczonych w danym obszarze pracowników nad innymi pracownikami, którzy mogą nauczyć się od nich potrzebnych w pracy umiejętności. Mentor to doradca, opiekun, wzór do naśladowania. Uczy, inspiruje i często wspiera zawodową karierę podopiecznego. Zostają nimi najczęściej menedżerowie na najwyższych stanowiskach, którzy wyróżniają się kompetencjami oraz określonymi cechami charakteru i szczególnym podejściem do rozwoju pracowników. Mentoring może być uzupełnieniem procesu wewnętrznego rozwoju przyszłych menedżerów firmy. W przygotowaniu programu mentoringu oraz jego zasad mogą pomóc zewnętrzni specjaliści. Przedstawiciele firm, w których mentoring stosowany jest z powodzeniem od kilku lat przyznają, że na tego typu relacjach korzystają zazwyczaj obie strony, a sam mentoring świetnie się sprawdza jako relacja między przedstawicielami różnych pokoleń czy działów w firmie.