Platforma działa w chmurze i wykorzystuje oprogramowanie antywirusowe nowej generacji udostępniając funkcje wykrywania i reagowania na podejrzane aktywności w punktach końcowych i analizy cyberzagrożeń. Wymaga instalacji agenta w urządzeniach końcowych.

Rozwiązanie zostało stworzone przede wszystkim z myślą o potrzebach firm zatrudniających rozproszone zespoły mobilnych pracowników. „A w takich przypadkach dotychczasowe podejścia i technologie nie są obecnie wystarczające do ochrony organizacji” mówi Katrin Schleunes, Director of Central European Alliances w CrowdStrike.

Zobacz również:

• ZEA na poważnie włączyły się do wyścigu o sztuczną inteligencję. Poznajcie model Falcon
• Czy smartfony potrzebują oprogramowania antywirusowego

Platforma została tak zaprojektowana by zapewnić widoczność zagrożeń w czasie rzeczywistym i ochronę wszystkich punktów końcowych w firmie, niezależnie od tego, gdzie znajdują się urządzenia.

CrowdStrike Falcon rejestruje tygodniowo ponad 3 biliony zdarzeń związanych z punktami końcowymi z całego świata tworząc jedną z najbardziej zaawansowanych baz danych, która umożliwia identyfikację wcześniej niewykrywanych ataków.

Główne zalety platformy CrowdStrike Falcon to:

• zapobieganie wyrafinowanym atakom niezależnie od tego, czy punkt końcowy jest w trybie online, czy offline

• poprawa widoczności punktów końcowych w czasie rzeczywistym, zapewniająca firmom szczegółowy wgląd w działające aplikacje i procesy

• zmniejszenie obciążenia punktów końcowych w porównaniu do tradycyjnych rozwiązań antywirusowych dzięki wykorzystaniu jednego, lekkiego agenta.

• obsługa różnych środowisk: Windows, MacOS, Linux, urządzeń mobilnych, a także serwerów i kontenerów funkcjonujących w centrach danych i chmurze hybrydowej.