Comarch: chcemy być drudzy w Europie

Krakowska firma - dzięki lepszej rozpoznawalności marki na rynkach zagranicznych - zamierza zwiększyć w 2008 r. udział eksportu w całkowitych przychodach do 40% (obecnie jest to ok. 18%).

Krakowska firma - dzięki lepszej rozpoznawalności marki na rynkach zagranicznych - zamierza zwiększyć w 2008 r. udział eksportu w całkowitych przychodach do 40% (obecnie jest to ok. 18%).

"Popełniliśmy wszystkie możliwe błędy w pierwotnej fazie ustanawiania działalności zagranicznej. Aktualnie mamy większość produktów w pełni przygotowanych do sprzedaży eksportowej i niezłe referencje. Będziemy z tego korzystać" - przekonuje Janusz Filipiak, prezes zarządu Comarch. Comarch chce rozwijać działalność zagraniczną w oparciu o obecną sieć sprzedaży. Przychody firmy za dwa lata mają wynieść 700 mln zł (444 mln zł w 2005 r.), w tym ponad 50 mln zł zysku netto (27,3 mln zł), przy zatrudnieniu ponad 3000 osób (1800 osób).

"Model biznesowy jest stosunkowo prosty. Oferujemy dobre systemy, dobrze opakowane i dobrze sprzedawane. Naszą przewagą konkurencyjną jest ogromna ilość wiedzy skumulowana w produktach. Chcemy skorzystać z tego faktu, bo powraca czas sprzedaży licencji i gotowych produktów IT. Przyczyną jest brak informatyków, którzy byliby w stanie budować każdy system od nowa, a zapotrzebowanie na systemy informatyczne szybko rośnie" - tłumaczy.

Comarch: chcemy być drudzy w Europie

Janusz Filipiak, prezes zarządu Comarch.

"Naszym celem jest stanie się największym po SAP producentem oprogramowania w Europie" - dodaje. Zadanie ambitne, zważywszy że w 2005 r. przychody SAP wyniosły 8,5 mld euro (ok. 34,2 mln zł), z czego 2,8 mld euro (11,3 mld zł) przyniosła sprzedaż licencji. Na drugim miejscu w Europie jest brytyjski Sage z przychodami w 2005 r. na poziomie 777 mln funtów (ok. 4,6 mld zł).

Comarch zamierza poświęcać coraz więcej uwagi zarządzaniu procesami biznesowymi i usługami oferowanymi w modelu ASP. W działalności badawczo-rozwojowej kluczowym elementem pozostanie tworzenie co roku nowej linii produktów. Jednocześnie kierownictwo firmy chce zmniejszać koszty produkcji m.in. dzięki wyższej produktywności, lepszemu planowaniu projektów, dofinansowaniu ze środków europejskich, a także wyeliminowaniu nierentownych kontraktów już w fazie przedsprzedaży.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200