Cisco: bez obaw

Publikacja kodu nie wystawia sprzętu Cisco u klientów na zwiększone ryzyko. Dotychczasowe informacje sugerują, że incydent nie był efektem wykorzystania słabości produktu lub usługi oferowanego przez Cisco klientom lub partnerom - głosi oficjalny komunikat Cisco Systems. W ubiegłym tygodniu pojawiły się doniesienia, na temat domniemanej kradzieży kodu źródłowego Cisco IOS.

Z dotychczasowych ustaleń koncernu, wynika, że incydent nie był wynikiem działania w złych zamiarach pracownika lub kontraktora naszej firmy. Cisco nie uważa, aby informacje dotyczące klientów, partnerów lub systemów finansowych były narażone na niebezpieczeństwo. Producent prowadzi dochodzenie we współpracy z FBI i innymi agendami wymiaru sprawiedliwości USA.

Jak informowaliśmy wcześniej, o wycieku kodu oprogramowania Cisco IOS w wersji 12.3 oraz 12.3t napisał rosyjski portal poświęcony bezpieczeństwu. Poza firmową sieć Cisco mogło wydostać się ponad 800 MB kodu.

Zobacz również:

  • Nie żyje jeden z najsłynniejszych hakerów na świecie

Dziennikarzom IDG News Service udało się ustalić m.in., że oprócz dwóch fragmentów, o których informował wcześniej serwis securitylab.ru, istnieją dodatkowe fragmenty wykradzionego kodu (więcej:https://www.computerworld.pl/news/66710.html ).

Postępy dochodzenia w sprawie wycieku kodu są publikowane pod adresem:

http://www.cisco.com/security/ios_update.htm

http://www.cisco.com/security/.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200