W miejsce standardowego wentylatora chłodzącego procesor HP instaluje specjalną wodną płytę. Ciecz przepływa przez płytę i odbiera od niej ciepło, a następnie jest przesyłana rurką do urządzenia (chłodnica) zawierającego wolnoobrotowy wentylator. System chłodzenia cieczą (zaprojektowany przez kalifornijską firmę Asetek ) pracuje w trybie zamkniętym. Nietoksyczna ciecz płynie do procesora - a następnie w przypadku stacji zawierającej dwa układy CPU do drugiego - a potem trafia do chłodnicy, gdzie 3,5-calowy, wolnoobrotowy wentylator chłodzi ciecz. Stąd schłodzona ciecz płynie z powrotem do procesora/procesorów.

Wentylator pracuje bardzo wolno, dlatego poziom hałasu jest dwa razy mniejszy niż w przypadku normalnego wentylatora. W przypadku stacji roboczej z800 (dwa procesory) wentylator emituje hałas na poziomie 22 dB (bez obciążenia) i 30 dB (pełne obciążenie). Dla porównania: szept to 30 dB, a normalna rozmowa to 50-65 dB. W przypadku stacji roboczej z400 (jeden procesor) parametry te wynoszą odpowiednio 23 dB i 24 dB. Różnica nie jest duża (1 dB), ale stacja pracuje równie cicho niezależnie od tego czy jest obciążona czy nie.

Zobacz również:

• Dell wprowadza na rynek nowe modele z serii Precision
• HP – oferta wsparcia środowiska pracy w jednym miejscu

HP wprowadził do swojej oferty stacje robocze z400 o z800 w marcu br. Stacje kosztują odpowiednio 900 i 1800 USD, a instalowane w nich systemy chłodzenia oparte na cieczy kosztują odpowiednio 125 USD i 250 USD.

Czytaj również tutaj o stacji roboczej HP zawierającej dwanaście rdzeni obliczeniowych, której premiera miała miejsce dwa miesiące temu.