Chipy RFID w dowodach osobistych i koszach na śmieci

Zaledwie kilkanaście godzin temu pisaliśmy o chipach RFID umożliwiających integrację Facebooka z tym, co dzieje się w rzeczywistym świecie. Teraz dowiadujemy się, że ta sama technologia zostanie wykorzystana w dowodach osobistych i koszach na śmieci.

Wielka akcję wymiany dowodów osobistych, wkrótce powinni rozpocząć nasi zachodni sąsiedzi. Niemcy postanowili wyposażyć swoje Personalausweis w chipy RFID od holenderskiej firmy NXP. Produkcja nowej wersji plastikowej karty już się rozpoczęła. Pierwsze z nich powinny wpaść w ręce naszych sąsiadów już w listopadzie tego roku. Do czego zostanie wykorzystany nowy niemiecki dowód? Tamtejsze władze obiecują, że umożliwi on komunikację z lokalnymi urzędami. Ma również identyfikowac naszych sąsiadów robiących zakupy w sieci. Na kawałku plastiku zostaną także zapisane dane biometryczne obywateli Niemiec. Całkowity koszty wymiany dowodów nie został podany do publicznej wiadomości.

Inaczej sprawy mają się w przypadku amerykańskiego miasta Cleveland. Tamtejsze władze zapowiedziały, że dzięki chipom RFID zadbają o przyrodę. Program wyceniony na 2,5 mln. dolarów zakłada, że piętnaście tysięcy domów otrzyma kubły na śmieci, które będą w stanie zmierzyć czego dokładnie się pozbywamy (i w jakich ilościach). Żeby było ciekawiej, włodarze miasta nałożą karę na każdego mieszkańca, którego odpadki w ponad 10% będą się składały z śmieci nadających się do przetworzenia. Takie osoby zostaną zmuszone do zapłacenia mandatu w wysokości 100$.

Zobacz również:

  • Intel przegrywa w niemieckim sądzie

Pisząc nasza wiadomość, przez chwilę pomyśleliśmy, że być może i w Polsce ktoś zajmie się tym problemem. Podejrzewamy jednak, że jeszcze przez długie lata, spacery po lesie umilać będą nam dzikie wysypiska śmieci.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200