Chcą płacić komórką. Płatności mobilne warte miliardy

Nadchodzą wielkie czasy dla rynku mobile. Transakcje dokonywane przy użyciu płatności komórkowych wyniosły w 2010 roku 162 miliardy dolarów. Firma badawcza Yankee Group przewiduje, że już za trzy lata użytkownicy wydadzą "w mobilny sposób" prawie bilion dolarów!

Badania pokazują, że mobilne opłaty stają się coraz popularniejsze, ale klienci wciąż nie wierzą w pełne bezpieczeństwo swoich transakcji. Nie chcą też dodatkowo płacić za usługę "płatności z komórki".

Yankee Group informuje, że w roku 2010 użytkownicy komórek przeznaczyli na płatności mobilne 162 mld dolarów, a liczba ta do roku 2014 wzrośnie sześciokrotnie, aż do 984 miliardów.

Zobacz również:

  • Wybitny dziennikarz rynku telekomunikacyjnego nie żyje
  • Składane smartfony będą droższe, a zarazem tańsze

Z drugiej strony, mniej niż 10 proc. respondentów zgodziłoby się na dodatkowe opłaty za usługi, takie jak mobilna bankowość, mobilne rachunki itp.

Każdy jasny promyk słońca pojawia się wraz z dużymi, ciemnymi chmurami i podobnie jest z eksplozją mobilnych płatności - zauważa Nick Holland, starszy analityk Yankee Group i autor ostatniego raportu. - Chociaż płacących z komórek przybywa w fenomenalnych tempie, konsumenci wykazują niewielkie zainteresowanie usługami, które mogłyby wymagać od nich dodatkowych opłat.

Przyczyn zwiększenia popularności mobilnych opłat, a zwłaszcza płatności zbliżeniowych, Holland dopatruje się w coraz większej ilości telefonów obsługujących technologię Near-Field-Communications. Podczas MWC 2011, firma Orange zapowiedziała wprowadzenie do Polski serii urządzeń mobilnych z obsługą NFC.

Pierwszy ma być telefon Samsung Wave 578, który pojawi się na polskim rynku w drugim kwartale 2011 roku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200