Celny strzał w plecy

Z kolei przetarg na zakup sprzętu komputerowego na potrzeby administracji celnej trwa od jesieni 2002 r. Kilkakrotnie był już odwoływany i oprotestowany przez dostawców. Walka toczy się bowiem o sprzedaż 1000 serwerów i 12 tys. terminali, dostawę systemu do zarządzania (oferenci proponują rozwiązania HP OpenView, IBM Tivoli lub Novell ZENworks) oraz przeprowadzenie szkoleń. Jego wartość to ok. 30 mln zł. Zdaniem producentów nie należy się spodziewać jego rozstrzygnięcia przed końcem maja br. Tymczasem - zgodnie z założeniami Ministerstwa Finansów - realizacja tego kontraktu ma potrwać sześć miesięcy, a więc do końca br. Bez serwerów i terminali nie będzie możliwe uruchomienie niezbędnych systemów celnych, a także dotrzymanie terminu 30 czerwca 2003 r. Rozstrzygnięto już przetargi na zakup 2500 terminali, który wygrała firma DTK i 260 serwerów - IBM. Ostatni może się przeciągnąć ze względu na protesty polskich dostawców.

Aby uzyskać licencję na bazy danych Sybase - stanowiącą podstawę systemów celnych - należało natomiast zmienić radykalnie skład komisji przetargowej po ponad półrocznym postępowaniu. Wtedy decyzja zapadła błyskawicznie, bo w ciągu dwóch dni.

"Jesteśmy gotowi na wdrożenie Celiny. Rozpoczynamy nawet szkolenie przedsiębiorców, aby chcieli korzystać z elektronicznej formy zgłaszania towaru do odprawy" - deklaruje Mirosław Sienkiewicz, prezes Izby Celnej w Białymstoku. Zastrzega się jednak, że wszystko zależy od terminu dostaw sprzętu, za które odpowiada Ministerstwo Finansów.

Historia informatyzacji ceł
  • Styczeń 1995 r. - Podpisanie z Computer Gesellschaft Konstanz umowy na budowę Ogólnopolskiego Systemu Informatycznego Administracji Celnej (OSIAC). Odpadły firmy AT&T, IBM i Computer Sciences Corporation

  • Maj 1996 r. - CGK przedstawiła do odbioru wersję tzw. pilota systemu, która miała być uruchomiona do połowy lipca

  • Styczeń 1997 r. - Hewlett-Packard Polska wygrywa przetarg na wdrożenie poczty elektronicznej, a Rodan Systems - na opracowanie systemu informacji prawnej Alexis

  • 1998 r. - Rozwiązanie umowy z Computer Gesellschaft Konstanz; Główny Urząd Ceł rozpoczyna budowę systemów informatycznych (m.in. Zefir) we własnym zakresie, częściowo finansując je ze środków PHARE

  • Wrzesień 1999 r. - GUC przyjmuje nową strategię informatyzacji ceł. Na budowę systemów Alexis, Isztar, Zefir, NCTS, Celina i Celesta ma być przeznaczone w ciągu 2-3 lat 100 mln zł. Przedstawiciele GUC chcą pod koniec 2001 r. osiągnąć "zgodność techniczną" z rozwiązaniami informatycznymi stosowanymi w Unii Europejskiej. Miało to umożliwić wzajemną komunikację

  • Kwiecień 2002 r. - Likwidacja Głównego Urzędu Ceł i przejęcie informatyzacji ceł przez Ministerstwo Finansów

  • Luty 2003 r. - Zakończenie wdrożenia systemu Zefir

  • TAXUD ponagla

    Ostateczny raport Komisji Europejskiej oceniający, czy kraje kandydackie są gotowe do członkostwa i spełniły zobowiązania negocjacyjne, ukaże się w październiku 2003 r. Już w lipcu br. unijna Dyrekcja Generalna TAXUD, odpowiedzialna za cła i podatki, musi złożyć sprawozdanie o stanie przygotowań m.in. Polski do unii celnej, na podstawie wizytacji, do której dojdzie pod koniec czerwca tego roku. "Szkopuł w tym, aby przekonać ich, że do końca roku wywiążemy się z naszych zobowiązań, przedstawiając uaktualniony harmonogram" - mówią nieoficjalnie polscy dyplomaci z Brukseli. Presja czasu powoduje powstawanie kontrolowanych przecieków z Dyrekcji Generalnej TAXUD, że jeśli systemy informatyczne u celników nie zadziałają w obiecanych terminach, zostanie utrzymana granica celna na zachodzie Polski.

    Żółte kartki za opieszałość w informatyzacji służb celnych otrzymaliśmy od Komisji Europejskiej jesienią 2002 r. i w marcu 2003 r. Teraz grozi nam czerwona kartka. Ministerstwo Finansów zaklina rzeczywistość twierdząc, że wykona unijne zobowiązanie na czas. Urzędnicy DG TAXUD - mimo życzliwości dla Polski - chyba nie będą mieli złudzeń, że rząd Rzeczypospolitej nie mówi prawdy. Zamieszanie z terminami oddania Celiny i NCTS pokazuje dobitnie, że rząd oszukuje też sam siebie. Tuż przed referendum unijnym skandal wisi w powietrzu, utrzymanie granicy celnej jest zaś coraz bardziej realne. Warto więc przeanalizować stan przygotowań systemów celnych przed wejściem Polski do Unii Europejskiej.

    Zefir

    System rozliczeń celno-podatkowych, za pomocą którego będziemy przekazywać pobrane cła do unijnej kasy. Opóźnienia w przekazywaniu należności celnych do Brukseli oznaczają konieczność ich pokrywania z polskiego budżetu. Tytułem rekompensaty za obsługę zewnętrznych granic UE polska administracja celna będzie otrzymywała 25% wartości przekazanych ceł.


    TOP 200