Cel podstawowy: być stale online!

Jednocześnie rozwijane są narzędzia bezpośrednio służące biznesowi. Poza systemem analitycznym działającym na nowej hurtowni danych, planowane jest również wdrożenie systemu ERP. Szczegółowy plan tego wdrożenia ma powstać do końca 2010 r. "Albo my się zmienimy, albo rynek zmieni nas. Teraz mamy czas i pieniądze, więc łatwiej jest działać proaktywnie" - uważa Christian Maar. Po raz pierwszy zdefiniowano również procesy związane z zarządzaniem cyklem życia oprogramowania. Ma to umożliwić m.in. większe uporządkowanie działań zespołu deweloperskiego oraz wypracowanie najlepszych praktyk. Większość przeprowadzonych dotychczas zmian udało się zrealizować bez negatywnego wpływu na rozwój biznesu, mimo że bez mała każdy jego obszar był nimi dotknięty.

Rozsądne oszczędności na zapas

Jednym z ważniejszych, prowadzonych obecnie projektów jest Hailstorm. Jego celem jest zapewnienie bezawaryjności bazy danych serwisów aukcyjnych przy ciągłym, znacznym wzroście biznesowym. Zakłada on zmiany w architekturze systemowej polegające na rozproszeniu bazy danych. W najbliższym czasie przeprojektowane zostaną również podstawowe mechanizmy aplikacyjne. Dodatkowym celem będzie też obniżenie kosztów utrzymania systemów produkcyjnych. Planowana jest również wymiana platformy sprzętowej liczącej sobie już sześć lat. QXL Poland stawia m.in. na energooszczędność. "W sumie nasze dwa centra danych pobierają tyle prądu, ile średnio zużywa 800 gospodarstw domowych. Wykorzystanie bardziej energooszczędnych rozwiązań przełoży się więc na istotne oszczędności" - mówi Christian Maar.

W kwietniu uruchomiono nowe centrum danych dla serwisów Grupy Allegro. Ze względów ekonomicznych ośrodek zlokalizowano we Frankfurcie, stwierdza Christian Maar. Ze względu na znaczną ilość danych, ponad 350 TB, replikacja do drugiej lokalizacji zajęła ponad 2 miesiące. Obecnie oba centra utrzymują spójność danych przez kopiowanie wyłącznie nowo utworzonych lub zmodyfikowanych plików.

Na tym nie koniec

Według CIO QXL Poland, polska branża e-commerce przeżywa obecnie okres wzmożonej konkurencji cenowej, pogłębianej dodatkowo przez działania podmiotów zagranicznych. "Obserwujemy wzrost liczby aukcji przy jednoczesnym spadku liczby zawieranych transakcji. Ludzie często traktują Allegro jako platformę promocyjną. W konsekwencji powoduje to, że sprzedawcy muszą poświęcić więcej czasu, aby sprzedać jeden przedmiot. Staramy się temu przeciwdziałać" - zapewnia Christian Maar. I tak, na koniec września br. zaplanowano zakończenie wdrożenia systemu analitycznego do monitorowania zachowań użytkowników, a do końca stycznia 2010 r. uruchomiona ma być m.in. pełna analityka tych zachowań. Planowane jest również rozbudowanie prawnego wsparcia posprzedażowego. Niewykluczone, że wdrożona niedawno funkcja czata będzie ewoluować w stronę bardziej rozbudowanego komunikatora, który z kolei stanie się narzędziem ułatwiającym działalność sprzedawców.


TOP 200