Zdaniem organizatorów hanowerskiego CeBIT-u, w ciągu trzech pierwszych dni na targach pojawiło się ponad 300 tys. osób. Organizatorzy przewidują, że do końca trwania (24 marca) targi odwiedzi ok. 650 tys. ludzi. Na tegorocznej imprezie prezentuje się 7341 firm z 60 krajów.

W dniach 18-20 marca zarejestrowano 303 tys. zwiedzających (287 tys. rok wcześniej). Organizatorzy odnotowali wzrost liczby zagranicznych gości. Przez pierwsze trzy dni targi odwiedziło 60 tys. obcokrajowców (57 tys.), w tym 9,7 tys. (7,7 tys.) obywateli państw Europy Wschodniej i 7,5 tys. (6,5 tys.) z Azji. Wzrost liczby tych ostatnich jest zaskoczeniem, ponieważ spodziewano się, że kryzysy, jakie miały miejsce na rynkach azjatyckich, zmniejszą liczbę odwiedzających niemieckie targi.

Organizatorów cieszy duża frekwencja, jednak nie wszyscy wystawcy są zadowoleni. Od chwili otwarcia targów kilku producentów urządzeń peryferyjnych otrzymało polecenie usunięcia ze swoich ekspozycji wybranych produktów, takich jak np. dżojstiki. "Otrzymaliśmy polecenie zdjęcia ich z wystawy, ponieważ nie są uwzględnione na liście produktów dopuszczonych do prezentacji. Wydaje mi się, że organizatorzy chcą ograniczyć prezentację produktów związanych z grami i tym samym zwiększyć zainteresowanie targami CeBIT Home" - twierdzi przedstawiciel Macally Teklink Europe, holenderskiego producenta urządzeń dla Macintoshy.

Organizatorzy twierdzą, że CeBIT jest zorientowany na produkty i rozwiązania biznesowe. Natomiast urządzenia przeznaczone na rynek konsumencki i służące do rozrywki będą prezentowane podczas odbywających się co dwa lata targów CeBIT Home. Ich najbliższa edycja odbędzie się w terminie 30 sierpnia-3 września 2000 r. w Lipsku.