Burza na morzu

Stąd tylko krok do jeszcze innej klasy pytań, na które jest czas po "gniewie oceanu": to pytania spekulatywne, "co, jeśli?" Co się stanie, jeśli podwyższymy cenę produktu? Co, jeśli zamówimy część komponentów u innego dostawcy? Co się wydarzy, jeśli skonsolidujemy siły sprzedaży w regionach w jeden wirtualny zespół, aby zaoszczędzić na kosztach pośrednich? W pejzażu pokryzysowej gospodarki niespecjalnie jest czas, aby na takie pytania odpowiadać poprzez ogólną wiedzę menedżerów (po angielsku ironicznie zwaną guesstimate) albo poprzez testy na żywym organizmie, czyli metodą prób i błędów. Trzeba takie hipotezy stawiać i weryfikować poprzez dane. Pomocą może tutaj być średnio zaawansowana statystyka oraz badania operacyjne.

Informatyka może pomóc zbudować, dostroić i zasilić rzeczywistymi danymi modele. Wszyscy wiemy, że pozyskanie danych o działalności przedsiębiorstwa, zwłaszcza za dłuższy czas, jest tylko w teorii proste. W praktyce dane okazują się trudno dostępne, heterogeniczne, niepewnej jakości itd. Rolą informatyki jest zebranie ich i zapewnienie odpowiedniego poziomu zaufania, a potem wsparcie podczas analiz. Jest bowiem jedna rzecz mniej roztropna od kierowania się guesstimate: podejmowanie decyzji na podstawie danych marnej jakości w przekonaniu, że są one wiarygodne.

Żagiel innowacji

Wreszcie ostatnia z dziedzin, w jakiej informatyka może wspomóc biznes w znalezieniu się w nowej sytuacji, to powrót do swoich korzeni, czyli do technologii. W świecie technologii informatycznych dzieje się wiele ciekawych rzeczy, które w niedalekiej przyszłości zapewne otworzą możliwości dla biznesu.

Badania firmy analitycznej Gartner, wykonane w sierpniu 2010, wskazują na co najmniej kilkanaście technologii, które mogą mieć istotne znaczenie dla biznesu. Są to na przykład mikropłatności internetowe, zarządzanie zawartością generowaną przez konsumentów, e-papier, biometria, rozpoznawanie mowy, zdalna obecność (telepresence), aplikacje mobilne, itd.

Scenariusze wykorzystania technologii dla biznesu są niezliczone, ograniczone właściwie tylko wyobraźnią IT i biznesu. Nie trzeba być firmą technologiczną, aby stworzyć (lub zlecić stworzenie) prostą aplikację na smartfony, która np. na podstawie wieku osoby, płci, prostego quizu o gustach oraz pory roku pokaże klientowi (częściej: klientce) dobór ubrań i zachęci do wizyty w najbliższym (ustalonym na podstawie geolokalizacji) sklepie. Można sobie wyobrazić, że pracownik firmy realizującej inwestycję budowlaną otrzyma na lekkim, przenośnym i odpornym na zabrudzenia narzędziu wszystkie instrukcje obsługi i serwisu urządzeń, które tam pracują - aby na miejscu mógł rozwiązać typowe problemy, bez wzywania specjalizowanego serwisu. Firma, która przewozi żywność w samochodach-chłodniach, może na bieżąco monitorować pozycję swoich samochodów oraz warunki panujące w chłodni, aby zawsze dowieźć świeży towar na czas.

Rola firmowego IT polega na identyfikowaniu technologii, oszacowywaniu poziomu ich gotowości do wykorzystania w danym biznesie, znalezienia pola zastosowań odpowiedniego do sytuacji w przedsiębiorstwie i zweryfikowanie jej przydatności poprzez pilotażowe wdrożenie. I znowu - jeśli IT walkowerem odda rolę innowatora, wejdzie w nią zapewne ktoś z biznesu, tylko w sposób mniej profesjonalny, albo zainteresuje się nią dostawca - w krótkim czasie doprowadzając do wdrożenia swoich (z reguły zamkniętych) rozwiązań i potencjalnie uzależnienia firmy.

CIO wraca z wygnania

Wszystkie powyższe scenariusze są możliwe do zrealizowania pod jednym warunkiem: CIO musi wrócić z wygnania, na które udał się (czy raczej został wysłany) w dobie, gdy wydawało się, że informatyka to "służby zaplecza", o których najlepiej nie wiedzieć, jeśli nie kosztują za wiele i robią swoje.

"Wzburzone fale", czyli pejzaż gospodarki pokryzysowej, to dla IT nie tylko wyzwanie, ale szansa na nowe zdefiniowanie swojej roli. Możemy na powrót wrócić pod pokład, by tam pracowicie robić swoje, ale możemy trwale znaleźć się na mostku kapitańskim, by wyznaczać nowy kierunek i prowadzić statek ku spokojniejszym wodom.


TOP 200