Burmistrz czy rynek?

Kto ma budować sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu tam, gdzie ich jeszcze nie ma? Jaką rolę w rozwoju infrastruktury dostępowej w polskich gminach, miastach i regionach ma do spełnienia władza publiczna, a jaką rynek? Seminarium "Burmistrz czy rynek" pokazało kilka możliwych rozwiązań.

Kto ma budować sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu tam, gdzie ich jeszcze nie ma? Jaką rolę w rozwoju infrastruktury dostępowej w polskich gminach, miastach i regionach ma do spełnienia władza publiczna, a jaką rynek? Seminarium "Burmistrz czy rynek" pokazało kilka możliwych rozwiązań.

Burmistrz czy rynek?

Sławomir Kopeć, dyrektor departamentu Społeczeństwa informacyjnego Urzędu Marszałkowskiego województwa małopolskiego

Dwa mocno zaangażowane w tworzenie infrastruktury społeczeństwa informacyjnego województwa stosują zgoła odmienne zasady wspierania rozwoju sieci dostępowych. Małopolskie stawia przede wszystkim na udział rynku. Władza publiczna ma interweniować tylko tam, gdzie nie ma w ogóle szans na inwestycje operatorów. Urząd Marszałkowski przygotował mapę dostępności łączy szerokopasmowych w gminach. W obszarze

jego zainteresowania znajdują się przede wszystkim tzw. białe plamy. Nie znaczy to jednak, że sam będzie bezpośrednio inwestował - chodzi raczej o tworzenie warunków sprzyjających inwestycjom.

W województwie kujawsko-pomorskim realizowany jest projekt budowy z funduszy publicznych jednej, wspólnej sieci, która ma objąć swym zasięgiem wszystkie gminy. Na tworzenie Kujawsko-Pomorskiej Sieci Informacyjnej przeznaczone zostało ponad 90% środków z funduszy strukturalnych przypadających w tym województwie na działanie 1.5. Zarządzaniem ma się zajmować spółka powołana przez Urząd Marszałkowski i dwie uczelnie.

Własnych rozwiązań szukają też małe samorządy lokalne. Władze miasta Radlin w województwie śląskim umożliwiają każdemu prywatnemu operatorowi radiowemu postawienie bezpłatnie masztu z anteną na budynkach publicznych. W zamian za to operator ma dostarczyć bezpłatnie Internet do instytucji użyteczności publicznej.

Przeszkodą jest przeważnie brak funduszy. Środowiska samorządowe z nadzieją wypatrywały unijnych funduszy. Dzisiaj już wiadomo, że unijnych środków nie wystarczy.

Z drugiej strony okazuje się, że samorządy nie potrafią efektywnie wykorzystać wszystkich możliwości. Nadesłano tylko 7 wniosków o dofinansowanie z budżetu państwa wkładu własnego samorządów na budowę sieci szerokopasmowego dostępu do Internetu. W rezerwie budżetowej na ten rok przewidziano 15 mln zł na sfinansowanie usług dostępu do Internetu dla instytucji użyteczności publicznej, m.in. dla szkół, zgodnie z art. 100 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. Do tej pory wykorzystano niespełna 10% tej kwoty.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200