Brytyjskie wybory stopują zmiany w Telekomie

Perspektywa wyborów powszechnych na Wyspach Brytyjskich (muszą odbyć się w br. - najwcześniej wiosną) jest już przyczyną niepewności i opóźnień w dalszym przekształcaniu brytyjskiej telekomunikacji.

Perspektywa wyborów powszechnych na Wyspach Brytyjskich (muszą odbyć się w br. - najwcześniej wiosną) jest już przyczyną niepewności i opóźnień w dalszym przekształcaniu brytyjskiej telekomunikacji. Firma Cable & Wireless oraz amerykański konglomerat AT&T zawiesiły wszelkie negocjacje do czasu ustalenia, która partia wprowadzi swego lidera na Downing Street 10. Od tego zależeć będą dalsze przekształcenia w British Telecommunications. Partia Konserwatywna, która przed 13 laty przejęła władzę pod przywództwem Margaret Thatcher, chce do końca przeprowadzić prywatyzację i w tej dziedzinie. Recesja sprawia, że wynik wyborów pozostaje niepewny. Rozpoczęła się już ostra kampania, w której torysi zarzucają labourzystom, że w poprzednich dziesięcioleciach ich rządy "uzgadniały kluczowe decyzje na Kremlu".

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200