Bristol kontra Microsoft - zeznawał pierwszy świadek obrony
- Michał Pik,
- 30.06.1999
W procesie wytoczonym Microsoftowi przez firmę Bristol, która oskarżyła go o stosowanie wobec niej praktyk monopolistycznych, zeznawał pierwszy świadek obrony - James Allchin, wiceprezes giganta z Redmond.
W procesie wytoczonym Microsoftowi przez firmę Bristol, która oskarżyła go o stosowanie wobec niej praktyk monopolistycznych, zeznawał pierwszy świadek obrony - James Allchin, wiceprezes giganta z Redmond.
Twierdził on, że Microsoft był gotowy licencjonować kod źródłowy NT firmie Bristol przed procesem, a nawet po tym, gdy firma pozwała go do sądu. Przedstawiciele firmy Bristol twierdzą jednak, że oferta ta nie jest pełna. Ich zdaniem, firma Billa Gatesa oferuje tylko część kodu źródłowego, a bez pozostałej części jest on dla niej bezużyteczny. J. Allchin stwierdził natomiast, że podobnie jak wszystkie inne firmy, które włożyły sporo pracy w swoje rozwiązania, musi strzec swojej własności intelektualnej.
Bristol tworzy oprogramowanie Wind/U, używane przez programistów do przenoszenia aplikacji działających pod kontrolą Windows na inne systemy operacyjne, włączając w to Unixa. Działanie oprogramowania opiera się m.in. na kodzie źródłowym Windows NT.
Zdaniem reprezentantów Bristol, Microsoft wspierał ich firmę po tym, jak uznał, że Wind/U może zachęcać producentów unixowych do tworzenia aplikacji serwerowych działających z windowsowym interfejsem API (Application Programming Interface). Gdy zaczęła z tego korzystać odpowiednia liczba producentów, Microsoft - zdaniem firmy Bristol - postanowił "załatwić" Wind/U, a producenci unixowi zostali uzależnieni od Windows.
"Podstawą tej sprawy jest to, że Microsoft w celu zlikwidowania konkurencji na rynku oprogramowania serwerowego nie licencjonuje żadnemu partnerowi uczestniczącemu w programie Windows Interface Source Environment (WISE) technologii niezbędnej do wspierania aplikacji serwerowych" - powiedział Patrick Lynch, pełnomocnik firmy Bristol.
Bristol pozwała Microsoft w sierpniu 1998 r. o to, że ten - zaprzestając dostarczania jej najnowszego kodu źródłowego Windows NT - zablokował możliwość rozwijania oprogramowania Wind/U.