Brave Wallet, bo tak nazywa się usługa, zostanie wbudowany bezpośrednio w przeglądarkę Brave w wersji desktop (na komputery). Dzięki temu użytkownicy będą mogli wykorzystywać zaufany portfel, bez obaw, że pobierają rozszerzenie dostarczane przez oszustów. Jednocześnie takie portfele są potrzebne m.in. do tego, aby korzystać ze zdecentralizowanych giełd kryptowalut, takich jak Uniswap (najpopularniejsza).

Brian Bondy, współzałożyciel i CTO w Brave tłumaczy, że jedną z przeszkód w branży krypto jest fakt, że istnieje wiele fałszywych portfeli. Użytkownicy zaś, jeśli zostaną oszukani, mają później problem z instalacją kolejnych rozszerzeń i czują, że nie chcą już korzystać z takich rozwiązań.

Na razie Brave Wallet będzie obsługiwał blockchainy kompatybilne z Ethereum Virtual Machine, takie jak Polygon i Avalanche. Później jednak firma chce zintegrować go na łańcuchu Solana i uczynić go domyślnym. Będzie to na początku 2022 r.

Zobacz: Python - podstawy

Brave podkreśla, że nie chce dalej działać na Ethereum i wybiera Solanę, ponieważ to lepszy blockchain. "Wysokie opłaty transakcyjne obserwowane na Ethereum, ze względu na zwiększone zainteresowanie kryptowalutami, powstrzymywały niektórych użytkowników przed dokonywaniem transakcji. Solana jest natomiast najszybszym blockchainem na świecie i daje możliwość skalowania transakcji blockchain już od 0,001 do 0,002 dol. za transakcję. Zapewnia to użytkownikom znaczne oszczędności" - twierdzi Bondy.

Sprawdź: Generator PESEL

Jeśli ktoś korzysta z blockchaina Ehtereum, na pewno zgodzi się z tą argumentacją. Opłaty na Ethereum potrafią wynosić ok. 100 dol. za transakcję.

Warto dodać, że Brave ma własną kryptowalutę - Brave Attention Token (BAT). Użytkownicy otrzymują BAT za korzystanie z przeglądarki i wyświetlanie reklam, jak również możemy handlować tą kryptowalutą na giełdach.