Blue connect z HSDPA - 1,8 Mbit na razie tylko w teorii

Blue connect raczej nie przypadnie do gustu użytkownikom masowo przekraczającym limity: nawet w najdroższym abonamencie pojawia się klauzula o możliwości pobrania do 3 GB miesięcznie oraz o "operatorze, którzy po przekroczeniu limitu zastrzega sobie prawo do zmiany parametrów usługi" - czyli do przycięcia transferu do szybkości GPRS.

Również mieszkańcy małych miejscowości powinni skorzystać raczej z ofert lokalnych dostawców internetu, chyba że często podróżują. Bo choć EDGE dostępny jest na sporym fragmencie Polski (patrz mapa), to jednak płacenie 50 zł abonamentu za technologię oferującą szybkość analogowego modemu nie wydaje nam się najlepszym interesem.

Pobór mocy

Skupiliśmy się przede wszystkim na przepustowości: nie mamy do niej większych zastrzeżeń, stosunek możliwości do ceny (abonamentu) jest dobry i powinni się nad nim zastanowić wszyscy ci, którzy często podróżują lub nie chcą płacić abonamentu za wyższe transfery, które w rzeczywistości i tak wykorzystują głównie do przeglądania stron WWW i rozmów na Gadu-Gadu.

Z ciekawości jednak zbadaliśmy pobór mocy przez kartę. Okazuje się, że zwykle największe obciążenie dla akumulatora to nie GlobeTrotter, lecz przeglądarka WWW.

Blue connect z HSDPA - 1,8 Mbit na razie tylko w teorii

Pobór mocy przez kartę - przeglądarka pobiera w tle .NET Framework 2.0

Wyłączenie przeglądarki i pozostawienie karty pracującej w trybie jałowym pozwoliło na zaoszczędzenie ok. 3 W.

Blue connect z HSDPA - 1,8 Mbit na razie tylko w teorii

Już w minutę po zamknięciu Opery pobór mocy spadł o ponad 3 W

Po wyjęciu urządzenia ze slotu zyskaliśmy kolejny wat.

Blue connect z HSDPA - 1,8 Mbit na razie tylko w teorii

Po wyjęciu karty ze sloty dalsza oszczędność energii elektrycznej - ale tym razem dużo mniejsza niż po zamknięciu przeglądarki WWW


TOP 200