Część z nowych funkcji, które pojawić się mają w BlackBerry 10 jest już dostępna w systemie operacyjnym stworzonym na potrzeby tabletu PlayBook - wynika to z faktu, iż oba OS-y stworzono na podstawie oprogramowania przejętych przez RIM firm (chodzi m.in. o kernel QNX oraz elementy interfejsu stworzone przez The Astonishing Tribe - TAT).

Nowy system zaprezentowano na prototypowym smartfonie BlackBerry 10 Dev Alpha, który wyglądem przypomina wczesny, nieco powiększony, model iPhone'a. Urządzenie ma oczywiście bardzo okrojony zestaw funkcji - jego zadaniem było jedynie zaprezentowanie BB 10 w akcji i pokazanie developerom, jakie możliwości da im nowy system.

Zobacz również:

• Wyjaśniamy czym jest SD-WAN i jakie są zalety tego rozwiązania

Po uruchomieniu urządzenia na ekranie wyświetlane są trzy panele (karty), reprezentujące aplikacje. W interfejsie maksymalnie zredukowano liczbę przycisków ekranowych oraz fizycznych - większość operacji wykonuje się za pomocą odpowiednich gestów. Podczas prezentacji działało to znakomicie - wydaje się, że zaproponowany przez RIM mechanizm obsługi pozwala na wygodną pracę w aplikacjach, korzystanie z powiadomień, surfowanie po Sieci czy przełączanie się pomiędzy wieloma aktywnymi aplikacjami (BlackBerry OS 10 ma obsługiwać pełny multitasking). W systemie pojawiła się także nowa, udoskonalona klawiatura (z usprawnionym systemem podpowiedzi), a także nowe oprogramowanie aparatu fotograficznego, dzięki któremu będzie on rejestrował zdjęcia przez chwilę przed tym oraz po tym, jak użytykownik naciśnie "spust" (dzięki temu będzie można wybrać najlepsze zdjęcie).

BlackBerry OS 10 spotkał się z ciepłym przyjęciem gości BlackBerry World - czyli głównie entuzjastów produktów RIM oraz developerów aplikacji mobilnych. Z przedstawionych przez nich opinii wynika, że podoba im się nowy pomysł RIM na system operacyjny - widać, że firma nie chciała powielać rozwiązań dostępnych obecnie na rynku.

"Interfejs oraz obsługa gestami wyglądają świetnie - RIM ewidentnie posiłkował się w tym zakresie rozwiązaniami opracowanymi przez The Astonishing Tribe" - stwierdził Daniel Bigham, niezależny programista. Wtórował mu Stephen Cunliffe, inny twórca aplikacji dla BlackBerry, któremu z kolei bardzo przypadł do gustu sposób obsługi wielu aplikacji (reprezentowanych w interfejsie przez nakładające się karty).