Biznes pod presją jakości oprogramowania

Analizy Capgemini i HP pokazują rosnącą presję na podnoszenie jakości oprogramowania tworzonego przez wewnętrzne zespoły deweloperskie. Szczególnie istotne wzrosty inwestycji w tym zakresie widoczne są na rynkach wschodzących. Jednocześnie, statystycznie w ponad połowie firm nie są wykorzystywane żadne narzędzia pozwalające na zautomatyzowanie procesu testowania aplikacji.

Zdaniem 85 proc. ankietowanych dyrektrów ds. IT wykorzystywane w ich firmach krytyczne aplikacje biznesowe są oparte na przestarzałej technologii i niedopasowane do rzeczywistych potrzeb organizacji. W większości wypadków istnieje także potrzeba racjonalizacji całego środowiska aplikacyjnego. Wszystko to wpływa na zwiększenie zainteresowania rozwiązaniami pozwalającymi na podniesienie jakości i elastyczności aplikacji budowanych przez działy IT na własne potrzeby firm. "Panujące na rynku IT trendy przyczyniają się do zwiększenia stopnia złożoności oprogramowania biznesowego. Z tego względu jakość wykorzystywanego oprogramowania staje się jednym z ważniejszych czynników decydujących o przewadze konkurencyjnej. Metodyki zarządzania jakością i sprawne procesy wymiany wiedzy muszą stać się integralną częścią strategii produkcji oprogramowania w każdej organizacji, która chce efektywnie i szybko podnosić innowacyjność" - mówi Jonathan Rende, dyrektor generalny i wiceprezes odpowiedzialny za dział oprogramowania w firmie HP.

Potrzeby wprowadzenia nowych zasad w zakresie zarządzania jakością oprogramowania biznesowego wynikają m.in. z popularyzacji rozwiązań oferowanych w modelu cloud. Według analityków Capgemini w 2010 roku największa dynamika wzrostu inwestycji w rozwiązania pozwalające na podniesienie jakości tworzonych aplikacji była widoczna na rynkach wschodzących - m.in. w Chinach i Brazylii. Z niewielkim stopniu zmieniły się natomiast nakłady na zapewnienie jakości działania aplikacji w firmach z Ameryki Północnej i Europy. Eksperci podkreślają również, że podobna tendencja wzrostowa jest widoczna także w zakresie inwestycji ukierunkowanych na zwiększenie efektywności i standaryzacji procesów deweloperskich. Rosnąca zależność od aplikacji internetowych dodatkowo podnosi znaczenie kwestii bezpieczeństwa oprogramowania. Eksperci twierdzą, że o ile w przeszłości bezpieczeństwo aplikacji było postrzegane jako funkcja wymagana przez audyt i zarządzanie ryzykiem, tak obecnie jest to często kwestia kluczowa dla wszystkich komórek biznesowych. Według analityków rośnie również znaczenie prowadzenia testów w zakresie całego portfolio usług IT, a nie tylko weryfikacją jakości poszczególnych systemów.

Analizy Capgemini wskazują, że w co czwartej (27 proc.) organizacji zatrudniającej ponad 5 tys. pracowników funkcjonują dedykowane zespoły ds. bezpieczeństwa informacji. Komórki te są zwykle wyspecjalizowane m.in. w projektowaniu i testowaniu procedur bezpieczeństwa IT. Wielu firmom brakuje jednak jednolitej metodologii prowadzenia takich testów. Stworzone wewnętrznie metodyki szacowania ryzyka w zakresie bezpieczeństwa IT wykorzystuje 37 proc. analizowanych firm. Standardowe techniki szacowania są zaś wykorzystywane w 22 proc. przedsiębiorstw. Jednocześnie tylko 23 proc. ankierowanych dyrektorów ds. IT przyznaje, że w ich firmach w procesach testowania aplikacji wykorzystywane są zautomatyzowane rozwiązania testowe. Zdecydowana większość (58 proc.) firm polega głównie na ręcznych testach jakościowych. Zwiększenie nakładów przeznaczonych na podniesienie jakości oprogramowania oraz prace testowe statystycznie planuje jednak tylko 42 proc. firm. Wzrasta jednak popularność outsourcingu szeregu działań związanych z testowaniem oprgoramowania. W skali świata rośnie m.in. zainteresowanie usługami związanymi z prowadzeniem testów akceptacyjnych oraz analiz w zakresie bezpieczeństwa oprogramowania. Z tego typu usług korzysta już średnio 70 proc. przedsięciorstw.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200