Bity i oktany

CPN - największe polskie przedsiębiorstwo przygotowuje się do informatyzacji.

CPN - największe polskie przedsiębiorstwo przygotowuje się do informatyzacji.

Centrala Produktów Naftowych "CPN" SA planuje w najbliższym czasie dokonać poważnych zmian w infrastrukturze informatycznej. W pierwszej kolejności obejmą one zintegrowany system zarządzania przedsiębiorstwem, a w dalszej systemy stosowane w ponad 1300 stacjach benzynowych. Aby usprawnić zarządzanie nimi, dostawy, jak również przyspieszyć wymianę informacji, spółka zamierza połączyć siecią rozległą warszawską centralę z 17 oddziałami CPN w kraju oraz prawdopodobnie strategiczne stacje benzynowe.

Trudności nieinformatyczne

Do tej pory informatyzacji CPN z pewnością nie sprzyjała często zmieniająca się koncepcja przyszłej struktury przedsiębiorstwa. Poza tym podejmowania długofalowych decyzji nie ułatwiała dotychczasowa struktura firmy, ukształtowana przez ostatnie pół wieku. Początkowo oddziały regionalne funkcjonowały samodzielnie, a dopiero później zostały zorganizowane w ramach jednego przedsiębiorstwa. W oczywisty sposób wpływało to na strukturę posiadanych zasobów informatycznych.

Rynek wymusza konieczność wykorzystania nowoczesnych technologii informatycznych. Spadł udział CPN w detalicznej sprzedaży paliw. W coraz większym stopniu kondycja firmy zależy właśnie od sprzedaży detalicznej, przesuwając powoli na drugi plan sprzedaż hurtową. Wymusza to zmiany usprawniające działanie i zarządzanie spółką. Brak decyzji oznacza też opóźnienie w stosunku do innych przedsiębiorstw branży paliwowej, które już rozpoczęły informatyzację.

Wspomaganie zarządzania

Obecnie CPN przygląda się zintegrowanym systemom do wspomagania zarządzania. "Do tej pory nie dysponujemy tego typu narzędziem. Aktualnie analizujemy oprogramowanie SAP R/3. Nie jest jednak przesądzone, że je wybierzemy" - stwierdza Waldemar Listowski, główny specjalista ds. informatyki w Centrali Produktów Naftowych "CPN" SA. Według naszych informacji SAP będzie polonizował specjalnie dla CPN swój moduł dystrybucji paliw i gazu - Oil & Gas. Oprogramowanie SAP wdrażane jest od ubiegłego roku w płockiej Petrochemii.

Obecnie CPN stosuje rozwiązania w zakresie finansów i obrotu towarowego (dystrybucji), napisane w Clipperze przez własny, branżowy ośrodek informatyczny z Wrocławia. Oprogramowanie to zainstalowane jest w większości z 17 oddziałów na terenie Polski. Nie umożliwia ono jednak zarządowi spółki otrzymywania w łatwy i szybki sposób informacji np. o stanie zaopatrzenia stacji, wielkości sprzedaży w poszczególnych regionach kraju. "Dążymy do tego, aby zarząd mógł praktycznie za naciśnięciem jednego guzika otrzymać potrzebne jej zagregowane dane. Wymaga to od nas jednak wdrożenia hurtowni danych. Wiążące decyzje powinny zostać podjęte do końca roku" - twierdzi Waldemar Listowski.

Na ujednolicenie systemu potrzeba - zdaniem dyrektora informatyki - od 2 do 4 lat. W momencie wdrażania, aplikacja centralna będzie musiała przez jakiś czas współpracować ze starymi systemami. Na pewno pojawi się centralna baza danych, ponieważ większość nowoczesnych systemów wymaga zastosowania tego typu rozwiązania.

Obsłużyć stacje

Równie trudnym zadaniem stojącym obecnie przed CPN i departamentem informatyki jest wdrożenie systemu do zarządzania stacjami.

"Ten problem jest bardziej skomplikowany technicznie niż wdrożenie zintegrowanego systemu do wspomagania zarządzania. Tutaj każda inwestycja mnożona jest przez liczbę stacji. Musimy zdecydować, jaką przyjąć strategię działania, aby stworzyć sieć rozległą, za pomocą której wymieniane byłyby informacje między stacjami i naszymi oddziałami. Różne są warunki i infrastruktura telekomunikacyjna "otaczająca" te punkty, podobnie jak i ich znaczenie. W niektórych miejscach być może będzie trzeba postawić anteny satelitarne, w innych modem, a w jeszcze innych wystarczy codzienne przewożenie danych na dyskietce" - mówi dyrektor departamentu informatyki CPN.

Pierwsze kroki podjęto już w 1995 r., kiedy minister finansów wprowadził obowiązek stosowania kas fiskalnych. Wtedy zdecydowano o zakupie komputerowych urządzeń, które - oprócz funkcji wymaganych przez ministerstwo - umożliwiłyby także wymianę danych. Stworzono bazę techniczną, by móc w przyszłości wykorzystać informacje generowane przez kasy. "Jesteśmy już w stanie zapanować nad tym, co dzieje się na stacji, nawet jeśli informacja o tym aktualizowana jest raz dziennie. Niektóre nasze oddziały doprowadziły do tego, że codziennie ze stacji benzynowych spływają do nich dyskietki z danymi. Jednak wczytanie stu dyskietek dziennie w oddziale nie stanowi zbyt dobrego rozwiązania" - twierdzi Waldemar Listowski.

Poza wymianą danych, stworzenie rozległej sieci jest niezbędne, aby umożliwić klientom płacenie kartą. Na razie możliwe jest to tylko na ok. 300 stacjach. W niedługim czasie CPN wyda własną kartę płatniczą.

Jak na razie unowocześniany jest stosowany sprzęt. Zainstalowano na komputerach Windows 95 i Windows NT (do tej pory pracowano na DOS-ie). Zmieniane są standardy, co do zakupów sprzętu (odchodzi się od tzw. "składaków" na rzecz komputerów markowych) i stosowanej platformy sprzętowej. Być może już wkrótce zacznie działać także w ramach CPN poczta elektroniczna, która miałaby ograniczyć rozmowy telefoniczne i przesyłanie faksów między oddziałami i centralą, zmniejszając koszty połączeń międzymiastowych. W przyszłości ma powstać korporacyjny intranet. Na razie jednak do końca roku pojawi się strona WWW CPN-u. "Mamy więc już konkretne plany na najbliższą przyszłość, teraz musimy jedynie wybrać partnera, z którym je zrealizujemy" - dodaje Waldemar Listowski.

<hr size=1 noshade>Waldemar Listowski, dyrektor departamentu informatyki w Centrali Przetwórstwa Paliw "CPN" SA.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200