Bitcoin i kryptowaluty tracą na wartości. Dalsze spadki raczej nieuniknione

Bitcoin, największa kryptowaluta na świecie, ma obecnie kapitalizację na poziomie ok. 800 mld dolarów i wycenę przekraczającą nieco ponad 42 tys. dol. To duży spadek od rekordowej wyceny 68 700 dol. z listopada ub.r.

Bitcoin spada. Co jest powodem? / Fot. Karolina Grabowska, Pexels.com

Bitcoin spada. Co jest powodem? / Fot. Karolina Grabowska, Pexels.com

Bitcoin notuje spadki i kosztuje obecnie ok. 42 tys. dol. Ethereum również potaniało - do ok. 3180 dol. Większość wiodących kryptowalut jest na minusie - niektóre już od ponad miesiąca.

Sprawdź: e-Obywatel

Zobacz również:

  • Bitcoin osiąga najwyższy poziom od 18 miesięcy, ale kopanie kryptowalut nadal jest nieopłacalne
  • Kolejny trudny kwartał kryptowalut

Na świecie mamy rekordy inflacyjne, co sprawia, że - w teorii - ludzie powinni starać się zabezpieczać swoje pieniądze, aby te nie traciły na wartości i sile nabywczej. Tutaj najlepszym wyjściem jest Bitcoin, do czego przyzna się w zasadzie każdy niezależny ekspert, który przeanalizował jego parametry. Dlaczego więc wycena spada zamiast rosnąć?

W największym skrócie: inflacja doprowadziła do pogorszenia sytuacji gospodarczej na całym świecie, do tego mamy różne problemy finansowe spowodowane pandemią Covid-19. Drożyzna nie pomaga, w przykładowo w Polsce pojawiły się jeszcze wyższe podatki. Wszytko to sprawia, że inwestorzy detaliczni - zwykli ludzie i pracownicy - często zwyczajnie nie mają wolnych środków na inwestowanie. Mniejsze biznesy z kolei borykają się z opłatami za gaz czy prąd i są zmuszane do dźwigania cen, by zapewnić rentowność i mieć na wynagrodzenia dla pracowników. Można więc powiedzieć, że także muszą na pewien czas odłożyć inwestowanie.

Wielkie instytucje finansowe i najbogatsi zdecydowali z kolei, że zaczną realizować zyski przed końcem roku i w grudniu 2021 sprzedały część swoich aktywów, co przestraszyło mniej doświadczonych inwestorów - ci sprzedawali w panice i często na stracie.

Dziennik Wall Street Journal (WSJ) informuje, że rynki akcji - a te są mocno skorelowane z rynkiem kryptowalut - również są w gorszej kondycji. Mniej więcej 220 amerykańskich spółek giełdowych o kapitalizacji rynkowej powyżej 10 mld dol. spadło o 20% w stosunku do swoich rekordowych wycen, a indeksy S&P 500 i Nasdaq spadły odpowiednio o 2,2 i 4,8%.

Zobacz: Discord

Pankaj Balani, dyrektor generalny giełdy instrumentów pochodnych Delta Exchange, zwraca uwagę w wywiadzie dla WSJ, że Bitcoin jest podatny na dalsze spadki, ponieważ nie ma zainteresowania ze strony kupujących. "Nie obserwujemy sytuacji, w której dochodzi do wielu zleceń kupna, mimo że cena wydaje się bardzo atrakcyjna i mamy za sobą duże spadki. Zainteresowanie Bitcoinem na poziomie ok. 40 tys. dol. wydaje się niskie" - powiedział. Wygląda więc na to, że na razie rynek będzie musiał wziąć "trochę urlopu" od zysków. Czy potrwa to miesiąc, dwa, czy dłużej? Na razie musimy czekać wyniki działań zwalczających inflację i to, jak gospodarka będzie radziła sobie z Covidem.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200