Biomonitory dla laptopów

Dłuższa praca przy monitorze komputera powoduje u wielu użytkowników znużenie i osłabienie koncentracji, a zwłaszcza męczy oczy. Dawniej ergonomicy przypisywali to zjawisko najczęściej migotaniu tradycyjnego monitora CTR. Nie jest to jednakże wyjaśnienie w pełni satysfakcjonujące, bowiem objawy te występują również w przypadku stosowania monitorów ciekłokrystalicznych, które przecież nie migocą. Za właściwą przyczynę uznano podświetlanie ekranu sztucznym światłem.

Dłuższa praca przy monitorze komputera powoduje u wielu użytkowników znużenie i osłabienie koncentracji, a zwłaszcza męczy oczy. Dawniej ergonomicy przypisywali to zjawisko najczęściej migotaniu tradycyjnego monitora CTR. Nie jest to jednakże wyjaśnienie w pełni satysfakcjonujące, bowiem objawy te występują również w przypadku stosowania monitorów ciekłokrystalicznych, które przecież nie migocą. Za właściwą przyczynę uznano podświetlanie ekranu sztucznym światłem.

Patrzenie w ekran nie musi jednak męczyć oczu. Bońscy inżynierowie z laboratorium Cristal Vision skonstruowali monitor ciekłokrystaliczny, który obywa się bez podświetlenia tła sztucznym światłem i zamiast niego korzysta ze światła naturalnego. Nazwano go biomonitorem.

W swym rozwiąząniu konstruktorzy wykorzystali znajomość mechanizmu oddziaływania cząstek światła na wydzielanie hormonów w przysadce mózgowej (hypothalamus), które sterują przemianą materii pośrednio decydującą o stanie psychicznym i fizycznym człowieka. Długofalowe cząstki światła ("niebieskie") działają hamująco na na wydzielanie hormonów a krótkofalowe ("czerwone") pobudzająco.

Wspomniani inżynierowie doszli do wniosku, że głównym czynnikiem powodującym tzw. stres świetlny (przyczyna znużenia człowieka i zmęczenia oczu) jest sztuczne światło stosowane w monitorach ciekłokrystalicznych do podświetlania tła, pochodzące zazwyczaj z Cold Cathode Fluorescent Tubes (CCFT). Widmo światła wytwarzanego przez zimnokatodowe lampy fluorescencyjne jest silnie przesunięte w stronę ultrafioletu. W biomonitorze natomiast podświetlenie odbywa się w ten sposób, że ruchoma płytka kieruje światło naturalne na dyfuzor monitora. Jeśli nie ma światła naturalnego, funkcję tę pełni podświetlenie halogenowe, którego widmo jest najbliższe naturalnemu światłu słonecznemu.

Centralnym elementem bioekranu jest umieszczona za dyfuzorem płytka przewodząca światło, której brzegi są zasilane źródłami światła o różnym widmie. Odpowiednie regulatory umożliwiają użytkownikowi dobranie indywidualnego podświetlenia tła, odpowiadającego jego wymogom.

Prototyp biomonitora zainstalowany został w samochodzie terenowym firmy Mercedes, jako tzw. monitor overhead. Jest wkomponowany w osłonę przeciwsłoneczną po stronie kierowcy i w ciągu dnia wystarcza mu jedynie światło dzienne.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200