Bezpieczeństwo na plusie

Wobec systematycznie pojawiających się informacji o wzroście zagrożeń sieciowych, najnowsze prognozy IDC skłaniają do nieco większego optymizmu. Rynek rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo sieciowe ma szanse stać się jednym z segmentów, które najszybciej wrócą do wyników sprzed kilku lat, gdy światowa recesja dopiero kiełkowała. Według analityków, jego wartość sięgnie 8,16 mld USD w 2011 r., o 8,1% więcej niż w ub. r.

IDC definiuje rynek bezpieczeństwa sieciowego, jako zestaw wszystkich narzędzi (zarówno sprzętowych, jak i aplikacyjnych), które mają wbudowane takie rozwiązania, jak: zapory ogniowe (firewall), funkcje VPN, systemy zapobiegania i wykrywania włamań (IPS, IDS), zintegrowane zarządzanie zagrożeń (UTM). Według najnowszych danych (listopad 2010 r.), przychody ze sprzedaży takich systemów wzrosną w 2011 r. o 8,1% i wyniosą 8,16 mld USD.

Choć firma analityczna nie dysponuje jeszcze precyzyjnym zestawieniem danych za cały 2010 r., to szacuje, iż przychody z rynku bezpieczeństwa sieciowego oscylowały wokół 7,5 mld USD, co już stanowiło wyraźny sygnał poprawy koniunktury. W 2009 r., gdy światowa gospodarka pogrążona była w kryzysie, ten stabilny segment IT zanotował spadek sprzedaży o 1% (w stosunku do 2008 r.). Obecne prognozy mówią jednak o tym, że nakłady na bezpieczeństwo sieciowe będą wzrastać, ponieważ firmy traktują tę dziedzinę, jako priorytetową podczas ustalania budżetów.

Zobacz również:

Specjaliści zauważają jednocześnie, że coraz większą popularność zdobywają aplikacje, które przejmują część rozwiązań dedykowanych dotychczas elementom sprzętowym. Rynek oprogramowania będzie się rozwijał zdecydowanie szybciej i już w 2014 r. ma stanowić 26% przychodów z całego segmentu bezpieczeństwa sieciowego (szacowanego wówczas na 9,5 mld USD). O odejściu od systemów sprzętowych nie może być jednak mowy - wciąż będą one stanowiły większość globalnych przychodów (6,58 mld USD w 2011 r. i 7 mld USD w 2014 r.).

Wzrost sprzedaży rozwiązań zwiększających bezpieczeństwo sieciowe będzie również napędzany przez nowoczesne technologie, które już teraz wymagają nieco innego podejścia do kwestii odpowiednich zabezpieczeń. Na pierwszym planie znajdują się systemy wirtualne, wyposażone w zaawansowane mechanizmy zarządcze (hypervisory). Sprzedaż takich rozwiązań ma się większych z 256,1 mln USD w 2011 r. do 413,3 mld USD w 2014 r.

Inną technologią, zdobywającą popularność w szybkim tempie, jest model oferowania oprogramowania w formie usługi (Software as a Service), a w ujęciu bardziej ogólnym - rozwiązania cloud computing (przetwarzanie rozproszone, "w chmurze"). Rynek SaaS ma wzrosnąć ze 170,2 mln USD (2011 r.) do 259,4 mln USD w 2014 r.

Odpowiednie zabezpieczenie rozwiązań sieciowych, oferujących rozproszone usługi aplikacyjne czy obliczeniowe, jest złożonym problemem, nad którym pracują obecnie najwięksi dostawcy IT. Liderami w zestawieniu IDC wciąż pozostają takie korporacje, jak: Cisco, Check Point, Juniper Networks, McAfee czy IBM.

Czytaj też:

2011 r.: mobilne przestrogi

Malware - żarty się skończyły

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200