Bankrutuje jeden z największych producentów pamięci DRAM

Wniosek o upadłość złożyła japońska firma Elpida. Jedyny producent pamięci DRAM w Kraju Kwitnącej Wiśni ma długi o wartości przekraczającej 5,5 mld USD. Zdaniem ekpspertów bankructwo firmy dostarczającej układy pamięci m.in. dla koncernu Apple to wynik zmian na rynku urządzeń konsumenckich oraz słabnącej pozycji eksportowej Japonii.

Spółka Elpida powstała w 1999 roku z połączenia wyspecjalizowanych w produkcji pamięci DRAM pionów biznesowych firm Nec i Hitachi. W 2003 roku spółka przejęła również wyspecjalizowaną w produkcji układów pamięci spółkę wydzieloną z koncernu Mitsubushi. Obecnie japoński koncern jest jednym z głównych dostawców układów pamięci DRAM dla urządzeń firmy Apple - m.in. tabletów iPad2 oraz telefonów iPhone 4. Według danych z września zeszłego roku, z udziałem rynkowym na poziomie 12 proc., firma Elpida była trzecim największym dostawcą pamięci DRAM na świecie. Z analiz firmy iSuppli wynika, że dwa pierwsze miejsca zajęły wówczas odpowiednio firmy: Samsung Electronics (udział rynkowy rzędu 44 proc.) i Hynix Semiconductor. (22 proc.).

Tymczasem z informacji ujawnionych przez agencję Reuters wynika, że firma Elpida ma obecnie zobowiązania o łącznej wartości sięgającej 5,5 mld USD. Zdaniem japońskich analityków jest to największe zadłużenie bankrutującej firmy w historii japońskiego przemysłu. Plan restrukturyzacji firmy miał zostać ogłoszony w styczniu br. Nieoficjalnie mówi się jednak, że do tej pory nie udało się osiągnąć porozumienia w tej sprawie. Na przedłużenie terminu spłaty zobowiązań nie zgadzają się także najwięksi wierzyciele japońskiej spółki. W kwietniu tymczasem mija termin spłaty długów o łącznej wartości niemal 1,2 mld USD. Władzom firmy Elpida nie udało się także uzyskać wsparcia ze strony instytucji rządowych.

Zobacz również:

  • Nadchodzi pamięć LPDDR6 dla urządzeń mobilnych - co wniesie?

Złożenie wniosku o ochronę przed wierzycielami oznacza, że nie powiodły się prowadzone od kilku miesięcy negocjacje z potencjalnymi inwestorami, którzy mogliby sfinansować restrukturyzacją i dalszą działalność firm Elpida. "Złożenie wniosku o ochronę przed wierzycielami nie oznacza natychmiastowego wygaszenia produkcji w zakładach firmy Elpida. Z pewnością jednak bankructwo zaszkodzi reputacji firmy i co może przełożyć się na zmniejszenie sprzedaży" - twierdzi Lee Seung-woo, cytowany przez agencję Reuters ekspert firmy Shinyoung Securities.

Zdaniem japońskich analityków upadłość jest bezpośrednim efektem zmian zachodzących na rynku rozwiązań konsumenckich oraz związanego z nimi spadku popytu na układy pamięci DRAM. Według ekspertów na załamanie popytu na układy DRAM wpłynęła przede wszystkim szybka popularyzacja urządzeń klasy tablet, które wykorzystują inne rodzaje układów pamięci niż konwencjonalne komputery osobiste. Według ekspertów firmy iSpuppli średnie ceny układów DRAM są obecnie najniższe w historii. Analitycy twierdzą, że na trudną sytuację finansową japońskiej spółki wpłynęła także nasilająca się konkurencja cenowa m.in. z firmami południowokoreańskimi firmami Samsung Electronics i Hynix Semiconductor. Konkurencyjności firmy Elpida dodatkowo zaszkodzić miała sytuacja na rynku walutowym, szereg nietrafionych decyzji inwestycyjnych, a także skutki ubiegłorocznych powodzi w Tajlandii. Według analityków bankructwo firmy o tak istotnym udziale rynkowym może pozytywnie wpłynąć na sytuację rynkową. "Wyjście z rynku tak istotnego gracza z jednej strony złagodzi skutki nadmiernej podaży, z drugiej zaś może wpłynąć na pobudzenie działań rynkowych pozostałych producentów" - twierdzi Joyce Yang, dyrektor generalny japońskiej firmy analitycznej Eureka International.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200