Atos 10 czerwca zorganizował w Warszawie konferencję, która miała być podsumowaniem półrocznego okresu integracji z firmami Bull i AMG.net (francuski Bull w 2006 roku kupił AMG.net, jednego z największych dostawców usług IT o polskim kapitale, w 2013 r. ok 97 mln zł przychodu). Jednak okres, w którym firma stabilizuje swoje struktury, nagle się wydłużył. W końcu maja po niespełna pięciu miesiącach z funkcji prezesa połączonej firmy zrezygnował Krzysztof Łukaszuk. W nagłym trybie wiedeńska centrala przysłała do Polski jako tymczasowego CEO Chistopha Schwegelbauera, który miał zażegnać kryzys, przede wszystkim nie dopuścić do tego, by wraz z Krzysztofem Łukaszukiem z firmy odeszli klienci.

Szef Atosa na Europę Środkowo-Wschodnią Hanns-Thomas Kopf twierdzi, że niebezpieczeństwo utraty klientów nie istnieje, bo Krzysztof Łukaszuk złożył zapewnienie, że nie zabierze ze sobą żadnych kontraktów. Łukaszuk pozostaje w Atosie formalnie do końca sierpnia.

Zobacz również:

• Cisco finalizuje przejęcie Splunk

Jednocześnie trwają poszukiwania nowego prezesa Atos Polska. Christoph Schwegelbauer będzie kierował polskim oddziałem do czasu, aż firma znajdzie jego następcę. Według Kopfa proces rekrutacji może zająć maksymalnie sześć miesięcy.

Po uporządkowaniu struktury Atos będzie miał na naszym rynku dwie spółki: Atos Polska i Global Delivery Center z centrami świadczenia usług w Bydgoszczy i Wrocławiu. Tą firmą niezmiennie kieruje Dariusz Baran, przed połączeniem z AMG.net szef Atos Polska. Do Global Delivery Center jeszcze w lipcu dołączy ok. 120 nowych pracowników, którzy przejdą do firmy wraz z zakończeniem procesu przejęcia przez Atosa działu Xeroxa zajmującego się usługami IT. Oprócz nich Atos może zatrudnić w tym roku jeszcze 600 osób.

Atos nadal będzie koncentrował się na usługach. „Strategia firmy Atos skupia się głównie na działaniach w sektorach telekomunikacyjnym, finansowym, energetycznym, publicznym i produkcyjno-handlowym. Dostarczamy aplikacje kluczowe dla rozwoju biznesu naszych klientów we współpracy z partnerami takimi jak Microsoft, SAP, Oracle oraz marką Bull” – stwierdził Christoph Schwegelbauer.