Badanie przeprowadzone przez Atlas VPN – bazujące na danych dostarczonych przez firmę Slowmist Hacked, która zajmuje się bezpieczeństwem sieci blockchain - wykazało, że w zeszłym roku odnotowano 122 duże ataki tego typu. Największy zyski przyniosły hakerom ataki znajdujące się w trzech grupach. W pierwszej znajdują się ataki bazujące na zdecentralizowanych aplikacjach działających na platformie Ethereum (ETH DApp). Ataków takich było 47 i hakerzy zarobili na nich blisko 437 mln USD.

W drugiej grupie znajdują się ataki na giełdy kryptowalut. Tu odnotowano 28 ataków, a ogólna wartość strat wyniosła 300 mln USD. Trzecia grupa to ataki na portfele blockchain. W tym przypadku zyski hakerów są największe i wynoszą aż 3 mld USD. Ataków takich było 27, co oznacza iż hakerzy z jednego takiego ataku czerpali średni zysk rzędu 112 mln USD.

Zobacz również:

• Dzięki tej umowie polska policja zyska wiedzę i narzędzia zapobiegające cyfrowym zagrożeniom
• Apple ostrzega użytkowników w 92 krajach. Uwaga na ataki szpiegowskie
• Bezpieczeństwo kodów QR w praktyce

Raport zawiera też dobrą wiadomość. W 2020 roku nastąpił jednak spadek liczby ataków na Bitcoin w porównaniu z 2019 rokiem. Wtedy hakerzy przeprowadzali 133 duże ataki na platformy blockchain, czyli o prawie 10% więcej.

Analitycy przewidują też, że w tym roku ataków na Bitcoin będzie mniej. Nie jest to jednak duża pociecha, ponieważ jednocześnie ostrzegają, że straty mogą dramatycznie wzrosnąć, zwłaszcza, że wartość Bitcoina – jak również innych kryptowalut, ciągle rośnie.