Asseco nie rezygnuje z przejęcia Sygnity

Asseco przedłużyło do 10 maja zapisy na zakup akcji Sygnity. Z kolei Sygnity zatrudniło menedżera doświadczonego w blokowaniu wrogich przejęć.

50

przedsiębiorców działających na polskim rynku IT otrzymało od UOKiK zapytanie w sprawie transakcji Asseco-Sygnity.

Asseco Poland ogłosiło wezwanie na zakup akcji Sygnity 22 lutego. Pierwotne plany zakładały, że zapisy zostaną zamknięte 10 kwietnia. Wciąż nie wiadomo, kiedy Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji podejmie decyzję dotyczącą zgody na przejęcie Sygnity przez Asseco Poland. UOKiK na razie bada sprawę. Według przedstawicieli Urzędu, na obecnym etapie trudno określić termin zakończenia całej procedury.

Rynek czeka na UOKiK

"Postępowania w sprawie koncentracji powinny zakończyć się w terminie dwóch miesięcy od ich wszczęcia" - wyjaśnia Maciej Chmielowski z biura prasowego UOKiK. "Do tego czasu nie wlicza się oczekiwania na odpowiedzi przedsiębiorców, dlatego transakcje wymagające szczegółowych analiz trwają zazwyczaj dłużej. W przypadku transakcji Asseco-Sygnity wysłano pytania do ok. 50 przedsiębiorców działających na polskim rynku IT. Oczekiwanie na odpowiedzi jest jednym z czynników, które wpływają na czas prowadzonego postępowania" - dodaje Chmielowski.

Analiza Urzędu ma na celu określenie wpływu transakcji na konkurencyjność rynku. "Jeżeli okazuje się, że koncentracja nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji na danym rynku, wydawana jest zgoda na przejęcie" - dodaje Maciej Chmielowski.

Obecny plan Asseco zakłada, że zamknięcie zapisów nastąpi 10 maja. Pięć dni później ma się odbyć realizacja transakcji na warszawskiej giełdzie. Do tego momentu nie będzie wiadomo, ilu akcjonariuszy zgodziło się na sprzedaż akcji. Minimum, na jakim zależy Asseco Poland, to objęcie akcji stanowiących 66,9% kapitału Sygnity. Asseco na razie nie występuje na liście akcjonariuszy Sygnity, których udział w kapitale przekracza 5%.

Rozliczenie transakcji zaplanowano na 18 maja. Asseco nie zmieniło oferty cenowej - 21 zł za akcję. Według zarządu Sygnity, kwota nie odzwierciedla rzeczywistej wartości spółki. Od czasu ogłoszenia wezwania na akcje Sygnity do daty pierwotnego zamknięcia zapisów (10 kwietnia) wartość akcji spółki wzrosła o ok. 14% do 23,4 zł, ale w kolejnym tygodniu spadła do ok. 22 zł. Spadki i wzrosty to raczej efekt zachowania polskiej giełdy niż spekulacji na akcjach Sygnity.

Na ratunek przeciwko wrogiej fuzji

W marcu 2012 r. do Rady Nadzorczej spółki dołączył Janusz Guy, w przeszłości prezes Biotonu i Polfy Kutno. Chociaż przedstawiciele Sygnity podkreślają, że otrzymał propozycję objęcia stanowiska jeszcze przed ogłoszeniem oferty Asseco, to według ekspertów, tak doświadczony menedżer ma pomóc przede wszystkim w zablokowaniu planów konkurenta i pozyskaniu strategicznego inwestora. W 2004 r., jako prezes Polfy Kutno, Janusz Guy zablokował wrogie przejęcie ze strony włoskiego koncernu Recordati i doprowadził do korzystnego dla spółki połączenia z firmą IVAX.

Przypomnijmy, po pięciu latach strat i kolejnych działaniach restrukturyzacyjnych Sygnity zamknęło rok 2011 zyskiem rzędu 8,2 mln zł. Przychody ogółem wyniosły 566 mln zł. W styczniu br. na rynku zadebiutowała nowa linia produktów Sygnity dla sektora MSP. Zapowiadano wtedy, że w ciągu roku przychody ze sprzedaży systemów biznesowych Quatra przekroczą 10 mln zł. Wyniki sprzedaży są lepsze od prognoz - w ciągu pierwszych dwóch miesięcy sprzedaży pozyskano ok. 2,5 tys. klientów. Za 3-4 lata wpływy ze sprzedaży systemów Quatra mają według zarządu Sygnity wynosić kilkadziesiąt mln zł.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200