Asseco Poland stanie się głównym udziałowcem Unizeto Technologies

Rzeszowski koncern przystał na propozycję czterech udziałowców Unizeto, by odkupić od nich blisko 51 procent akcji. To kolejny krok do rozbudowy ogólnopolskiej spółki integracyjnej, opierającej się na zasobach dawnych zakładów regionalnych ZETO. Wcześniej Asseco przejęła ZETO Bydgoszcz i ZETO Łódź.

Jak czytamy w komunikacie giełdowym, Asseco za 570 tys. akcji chce zapłacić ok. 11 mln zł, przy całkowitej wycenie Unizeto na 22,4 mln zł. Wśród warunków transakcji jest m.in. nieskorzystanie z prawa pierwszeństwa przez pozostałych kilkudziesięciu akcjonariuszy i zgoda prezesa UOKiK na kupno akcji. „Podpisanie przez Asseco umów sprzedaży akcji jest dodatkowo uzależnione od wyników due diligence” - poinformowała spółka. Jeżeli transakcja doszłaby do skutku, mogłaby być sfinalizowana w I kwartale 2015 roku.

Unizeto Technologies to firma informatyczna działająca na rynku od 1965 r. W 1998 r. utworzyła pierwszy w Polsce publiczny urząd certyfikacji, świadczący usługi związane z podpisem elektronicznym. „Osiągamy z tego tytułu ok. 20% przychodów. Wydaliśmy 350 tys. certyfikatów i należy do nas 40% rynku” – mówi Andrzej Bendig-Wielowiejski, prezes zarządu i jeden z głównych akcjonariuszy. „Od połowy 2016 r. zacznie obowiązywać rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie identyfikacji elektronicznej i usług zaufania w odniesieniu do transakcji elektronicznych na rynku wewnętrznym (eIDAS), tworząc jednolity rynek i zastępując wszystkie krajowe ustawy o podpisach elektronicznych. Gdy będziemy częścią międzynarodowej organizacji, jaką jest Asseco, łatwiej będzie nam pozyskiwać zagranicznych klientów” – dodaje.

Zobacz również:

  • Pierwszy samorządowy SOC wystartował w Rzeszowie

Znaczące przychody spółka ma również z usług korespondencji masowej i wydruku personalizowanego (18%). Jej klientami są m. in. Play, Tauron i Schenker. Prowadzi również system rozliczania składek dla KRUS i chwali się systemami obiegu dokumentów.

Poszukiwania inwestora kapitałowego, z czasem branżowego, trwają od lata 2014, by zapewnić jej dalszy rozwój. Asseco jest dla Unizeto naturalnym wyborem z racji na wspólne przedsięwzięcia m. in. w sektorze ubezpieczeń społecznych.

Lincz na prezesie

Andrzej Bendig-Wielowiejski nie kryje się z faktem, że na decyzję o sprzedaży akcji miały wpływ próba medialnego linczu na nim przez Gazetę Polską i inspirowanych przez nią polityków oraz niektórych czołowych publicystów, jaka miejsce w październiku i listopadzie 2014 r. Poszło o to, że jest od 2007 r. konsulem honorowym Rosji i jak to jest możliwe, że mógł informatyzować instytucje publiczne w kraju i zagranicą. Miało to miejsce w chwili, gdy media gorączkowały się aresztowaniem rosyjskich szpiegów, z których akurat jeden przez chwilę był na stażu w szczecińskim Unizeto.

Dziennikarz Gazety Polskiej na siłę próbował na tej przesłance zbudować całą aferę. Politycy potrzebowali chwilę, by się zreflektować i spostrzec, że atak na konsula honorowego – notabene nominowanego na to stanowisko za zgodą minister spraw zagranicznych Annę Fotygę (PIS) i gdy szefem Służb Kontrwywiadu Wojskowego był Antoni Maciarewicz (PIS) – szkodzi polskiej racji stanu.

Nikt też wówczas nie zadał sobie trudu sprawdzić, że większość instytucji rządowych nie wymaga od oferentów w przetargach posiadania certyfikatów bezpieczeństwa przemysłowego, ani poświadczeń bezpieczeństwa osobowego od jej pracowników, ponieważ zamawia usługi informatyczne, w których nie przetwarza się informacji niejawnych. „Było to zwykłe draństwo i medialny lincz” – nazywa rzeczy po imieniu Wiesław Paluszyński, wiceprezes Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200