Aruba Networks, firma należąca do Hewlett Packard Enterprise, przekonuje, że wiele firm wykorzystuje już Wi-Fi 6E. Ciągle jednak to relatywnie mały odsetek. "Obecnie, gdy w organizacjach rośnie wykorzystanie wideo, które wymaga przepustowości, i gdy muszą sobie radzić z rosnącą liczbą klientów i urządzeń IoT, lub gdy przechodzą na chmurę i działania online, zapotrzebowanie na Wi-Fi jest bardzo wysokie. Jednocześnie sieci Wi-Fi często są zatłoczone, co ogranicza wydajność aplikacji" - podaje Aruba w komunikacie.

Wi-Fi 6E to przyszłość rynku

Aby pomóc organizacjom sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na przepustowość, Aruba wprowadziła pierwszy w branży zestaw rozwiązań Wi-Fi 6E, nazwanych punktami dostępowymi Aruba 630 Series Access Points, z kompleksowym trójpasmowym pokryciem pasm 2,4 GHz, 5 GHz i 6 GHz.

Punkty dostępu 630 Series są zbudowane na platformie usług brzegowych (cloud-native edge services platform) firmy Aruba, która analizuje dane z różnych domen w czasie rzeczywistym. Śledzi też anomalie i samoczynnie wprowadza optymalizacje pracy, zapewniając przy tym wgląd w nieznane urządzenia.

Zobacz: Open Office

Nowe rozwiązanie oferuje do siedmiu kanałów 160 MHz w paśmie 6 GHz, z maksymalną łączną przepustowością danych 3,9 Gb/s. Dzięki temu możemy liczyć na dobrą obsługę usług i aplikacji o niskich opóźnieniach i wysokiej przepustowości, w tym wideo w wysokiej rozdzielczości, rzeczywistość rozszerzoną i rzeczywistość wirtualną (AR/VR), Internet rzeczy (IoT) i chmurę.

Sprawdź: Teamsy

Nowośći Aruby mają dwa porty Ethernet 2,5 Gb/s HPE Smart Rate i zapewniają przełączanie awaryjne z jednego portu na drugi w celu przesyłania danych i zasilania. W razie awarii możemy więc liczyć na ciągłość biznesową przez cały czas. Ponadto punkty dostępowe z serii 630 są zgodne z protokołami WPA3 i Enhanced Open, które cechuje lepsze szyfrowanie i uwierzytelnianie w porównaniu do starszych standardów.