Przeprowadziliśmy testy porównawcze pięciu programów do przywracania utraconych danych. Jak dużą skuteczność wykazują w odzyskiwaniu plików różnych rodzajów? Na ile poprawnie potrafią rekonstruować nazwy plików i strukturę folderów? Wiele zależy od tego, w jakim systemie operacyjnym uległy utracie zasoby użytkownika, dlatego wszystkie testy wykonaliśmy w środowisku Windows XP, a następnie w Windows 7. Z technicznego punktu widzenia Vista odpowiada systemowi Windows 7.

Jak testujemy aplikacje do odzyskiwania danych

W ramach testów poszczególne aplikacje muszą odzyskać obrazki w formatach BMP, GIF, JPG, PNG i TIFF, pliki audio w formatach FLAC, MP3 i WAV, pliki wideo w formatach AVI i MP4, dokumenty w formatach DOC, MHT, PDF, PPT, RTF, TXT i XLS, a także programy w plikach EXE i skompresowane archiwa w formatach RAR i ZIP. Testy przeprowadzamy na pięciu plikach każdego typu (łącznie na stu plikach), które są zapisane w zagnieżdżonej strukturze folderów.

Przed każdym kolejnym testem przywracaliśmy pierwotny stan nośnika za pomocą pliku obrazu. Pliki usuwaliśmy standardowymi metodami stosowanymi w systemie Windows - zwyczajne usuwanie, opróżnianie Kosza, szybkie formatowanie nośnika, pełne formatowanie nośnika. Jako nośniki użyliśmy partycję NTFS na dysku wewnętrznym, partycję FAT32 na dysku wewnętrznym, kieszonkowy dysk USB (pendrive) i kartę pamięci SD.

W każdym teście ustaliliśmy, ile plików określonego rodzaju udało się odzyskać danej aplikacji. Za uratowane uznawaliśmy tylko te pliki, które co do bitu zgadzały się z oryginałem. Również wszystkie pozostałe pliki, które były w pełni gotowe do użytku, choć ich rozmiar nieco przekraczał rozmiar oryginałów, uznawaliśmy za przywrócone.

Wyniki

Wyniki okazały się zaskakująco dobre. Wszystkie testowane aplikacje do odzyskiwania danych nieźle radziły sobie przynajmniej w kategorii przywracania usuniętych plików. Pierwsze miejsce przypadło Easeus Data Recovery Wizardowi 5.0.1, który wykazał się bardzo dużą skutecznością i intuicyjnym interfejsem użytkownika. Ponadto jest stosunkowo tani, a dodatkowa, bezpłatna wersja pozwala przywrócić aż 1 GB danych.

Na miejscach 2 i 3 uplasowały się aplikacje Ontrack Easy Data Recovery 6.2.1 i R-Studio Data Recovery 5.2. Oba bardzo dobrze sprawowały się w Windows XP. W Windows 7 R-Studio Data Recovery 5.2 nieco gorzej radził sobie z odzyskiwaniem plików usuniętych z nośników flash, takich jak pendrive’y i karty pamięci SD, a także z rekonstruowaniem nazw plików i folderów.

Ostatnie pozycje zajęły bezpłatne narzędzia Recuva i Photorec. Jednak wcale nie należy zakładać, że to marne programy. Oba odzyskały wszystkie pliki użytkownika z opróżnionych lub sformatowanych (metodą szybką) nośników danych, jednak nie zawsze udawało im się zrekonstruować właściwe nazwy plików i folderów. Jako jedyny z testowanych programów Recuva nie znalazł utraconych partycji, ponadto nie przywrócił struktury folderów. Odtworzył tylko niektóre nazwy plików.

Photorec całkowicie zrezygnował z rekonstruowania nazw plików i folderów, jednak poprawnie zidentyfikował typy większości uratowanych plików, przyporządkowując im odpowiednie rozszerzenia. Oprócz tego w pakiecie Photorec znajduje się narzędzie Testdisk, które doskonale radzi sobie z ratowaniem utraconych partycji.

Formatowanie w Viście i Windows 7. Funkcja formatowania w systemach Windows Vista i 7 została gruntownie zmodyfikowana w stosunku do Windows XP. Nowsze środowiska Windows zapisują podczas formatowania (tylko w trybie pełnym, nie zaś w trybie szybkiego formatowania) całą powierzchnię nośnika zerami.

W rezultacie żaden z programów do odzyskiwania danych nie odzyskał choćby jednego z utraconych plików. Warto o tym pamiętać, bo nie wszyscy producenci informują o tym na swoich stronach internetowych. Nic dziwnego, że wszystkie aplikacje biorące udział w teście uzyskały gorsze wyniki w środowisku Windows 7.