Andersen Consulting stworzy firmę typu venture-capital, która w ciągu pięciu lat zainwestuje miliard dolarów w nowo powstające firmy zajmujące się handlem elektronicznym. Firmą, nazwaną Andersen Consulting Ventures (ACV), będzie kierował Jack Wilson, odpowiedzialny dotychczas w Andersen za rynki światowe.

ACV na inwestycje przeznaczy 500 mln USD, a drugie tyle ma pochodzić od zewnętrznych firm inwestycyjnych i banków, których nazw jeszcze nie ujawniono. Andersen liczy, że dzięki temu uda się jej być jednym z głównych inwestorów na rynku handlu elektronicznego.

Zdaniem obserwatorów, głównym problemem nowej firmy inwestycyjnej może być to, że będzie ona postrzegana jako jeden z projektów Andersen Consulting. Istnieje obawa, że przedsiębiorcy, którzy nie chcą korzystać z usług firmy konsultingowej, nie będą również chcieli doinwestowania od firmy z nią powiązanej. Jednak Jack Wilson, kierujący ACV, jest innego zdania. "Nie ma żadnych ograniczeń co do inwestowania w firmy, które nie są obsługiwane przez Andersen. Jeśli chcemy uczestniczyć w grze [na rynku handlu elektronicznego - przyp. red.], nie może to się odbywać przez sprzedaż godzin Andersen Consulting" - uspokajał J. Wilson.

Firma zamierza także wynająć zewnętrznych partnerów, aby zapewnić nowo powstające firmy, że jej "ramię inwestycyjne" jest naprawdę niezależne od konsultingowego giganta.