Amerykański Departament Sprawiedliwości przeciwko HP, Sun i Accenture

Nie tylko w Polsce pojawiają się "problemy" z informatyzacją w administracji publicznej. Amerykański Departament Sprawiedliwości (DOJ) przyłączył się do procesu wytoczonego przez byłych pracowników firmy Accenture. Twierdzą oni, że trzy firmy IT zawyżały koszty usług oferowanych agencjom rządu USA w latach 90. Oferując sobie nawzajem liczne upusty cenowe, "utworzyły sieć powiązań biznesowych, godzącą w interesy niektórych podmiotów i rządu USA."

"rOtrzymano, zaoferowano i zapłacono miliony dolarów łapówek" - napisano w oświadczeniu wydanym przez DOJ. Wszystkie opusty cenowe, otrzymywane przez wykonawców, w ramach kontraktów rządowych, należą do rządu USA, oświadczył przedstawiciel Departamentu. Według opublikowanych zarzutów, w latach 2000-2006 Accenture miało przyjąć nielegalne korzyści finansowe w wysokości ponad 20 mln USD. W informacjach ujawnionych przez Departament Sprawiedliwości czytamy także, że np. Accenture otrzymało od IBM ponad 735 tys. USD za "dobre traktowanie" w ramach sześciu kontraktów rządowych.

Rzecznik IBM nie odpowiedział na ten zarzut, stwierdził jednak, że osobiście nie wierzy, aby mogło to być prawdą. Z kolei HP w specjalnym oświadczeniu twierdzi, iż jest pewne, że wszystkie podejmowane działania były w pełni legalne. "Mamy zamiar zdecydowanie bronić tego stanowiska i udowodnimy, że HP działa w całkowitej zgodzie z prawem" - napisano. Roxanne Taylor, rzecznik Accenture oświadczyła z kolei, że jej firma "postępowała właściwie". Accenture ma w pełni współpracować z organami sądowymi, aby dowieść legalności podejmowanych działań. Sun odmówił komentarza w sprawie. Rzecznik firmy oświadczył jedynie, że firma "jest dumna ze współpracy z agencjami rządowymi i zapowiedział pełną współpracę w ramach prowadzonego śledztwa".

Zobacz również:

  • Zmiana kierownictwa w Accenture

Wśród ponad trzydziestu firm branży IT rzekomo zamieszanych w cały proceder wymieniani są - poza Accenture, IBM, HP i Sun - inni najwięksi potentaci rynkowi: Cisco, Microsoft, Dell i Oracle. Pod koniec lat 90. XX w., Accenture wraz z HP i Sun zajmowała się tworzeniem specjalistycznych rozwiązań informatycznych dla amerykańskich agencji rządowych. Według zarzutów, które poparł Amerykański Departament Sprawiedliwości, firmy te miały opłacać partnerów i samemu czerpać korzyści finansowe od firm partnerskich, w zamian za preferencyjne warunki współpracy nad kontraktami rządowymi. Miało to na celu obniżenie kosztów własnych i sztuczne zwiększanie zysków.

Włączenie się Departamentu Sprawiedliwości do całej sprawy nie tylko podnosi jej rangę, ale również naraża oskarżone firmy na znacznie większe koszty. W razie wygranej rząd amerykański będzie domagał się odszkodowania. Jego maksymalna wysokość to trzykrotność poniesionych strat plus koszty administracyjne i sądowe. Jednocześnie, zgodnie z amerykańskim prawem, także osoby prywatne biorące udział w tego typu procesie mogą podejmować niektóre działania w imieniu rządu i otrzymać część "prowizje" za pomoc w demaskowaniu działań oskarżonych firm.

Kilka miesięcy temu informwaliśmy o podobnym procesie z udziałem Oracle.

Więcej: Oracle odda amerykańskiemu rządowi prawie 100 mln USD

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200