Inicjatywie ustawodawczej nadano nazwę ECASH (electronic cash; elektroniczna gotówka). Projekt przewiduje, że byłby to mechanizm finansowy nie wymagający żadnych pośredników, takich jak stosowany obecnie powszechnie system SWIFT. Oznacza to, że płatności ECASH byłyby realizowane w trybie online niemal natychmiastowo (nawet w obrocie międzynarodowym), a opłaty manipulacyjne prawdopodobnie zostałyby znacznie obniżone, albo nie byłoby ich wcale.

Projekt taki ma jednak jedną wadę. W przeciwieństwie do standardowej waluty lub płatności obsługiwanych przez systemy elektroniczne, tokeny ECASH nie byłyby powiązane z rachunkiem bankowym lub kredytowym. Dlatego w przypadku gdy właściciel cyfrowych dolarów zgubiłby kartę lub uwierzytelniające dane, nie mógłby już w żaden sposób ich odzyskać.

Zobacz również:

• Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI

Inicjatywa spotkała się z przychylnym przyjęciem ze strony Białego Domu i prezydent USA Joe Biden wydał na początku marca zarządzenie wzywające do dalszych badań nad rozwojem krajowej waluty cyfrowej, realizując to zadanie w ścisłej współpracy z Bankiem Rezerwy Federalnej. Biały Dom zwraca przy tym uwagę na konieczność opracowania mechanizmów kontrolnych, dzięki którym system taki nie mógłby być wykorzystywany do przeprowadzania nielegalnych transakcji finansowych, takich jak np. pranie brudnych pieniędzy.

Projekt dowodzi, że Stany Zjednoczone starają się nadrobić zaległości w tej dziedzinie, gdyż szereg innych krajów uruchomił już własne, w wielu przypadkach pilotażowe projekty tego typu, w ramach których zamierzają powoływać do życia cyfrowe odpowiedniki własnych walut narodowych.