Alpha pod batutą HP

Gęsto i bezpiecznie

Choć rozwiązania zastosowane w nowych serwerach z serii AlphaServer działają na wyobraźnię, to godne uwagi są także najnowsze modele serwerów spod znaku ProLiant.

HP zaprezentował na konferencji serwery typu blade oznaczone symbolem BL40p, wyposażone aż w cztery procesory Intel Xeon MP z zegarem 1,5 lub 2,0 GHz i 2 MB pamięci podręcznej (Galatin).

W obudowie o wysokości 4U mieszczą się zaledwie dwa czteroprocesorowe urządzenia. Dla porównania, w tej samej przestrzeni można zmieścić aż osiem serwerów dwuprocesorowych BL20p. Te ostatnie zresztą zostały zmodyfikowane: model BL20p G2 - podobnie jak serwery czteroprocesorowe - wykorzystuje najnowsze układy Xeon MP. HP zaprezentował również nowe wersje jednoprocesorowych serwerów typu blade: BL10e z Pentium III Mobile 800 MHz. Firma zapowiada, że nowe serwery pojawią się na rynku w pierwszej połowie marca br.

Równolegle z premierą serwerów typu blade odbył się pokaz kolejnych wersji tradycyjnych serwerów ProLiant: DL740 i DL760 G2. Pierwszy z nich mieści do ośmiu procesorów i sześć slotów PCI-X w obudowie 4U, drugi zaś - wyposażony w 11 slotów PCI-X - na wysokość 7U.

Wszystkie nowe modele serwerów intelowskich HP (zarówno tradycyjne, jak i typu blade) łączy jedna cecha: najnowszy chipset F8.

Umieszczony w nim kontroler pamięci umożliwia ośmiobitową kontrolę parzystości, dzięki czemu tzw. przeciek pamięci nie następuje nawet wtedy, gdy uszkodzeniu ulega cały moduł DIMM.

Chipset F8 rozwiązuje też problem wysokiej dostępności pamięci. Dotychczas serwery ProLiant umożliwiały jedynie mirroring pamięci, co było mało atrakcyjne z powodu wysokich kosztów. Obecnie staje się możliwe zabezpieczanie zawartości pamięci serwera na zasadzie podobnej do tej, jaką wykorzystują kontrolery macierzowe dysków twardych. Funkcja RAID Memory polega na podziale pamięci na pięć domen fizycznych, z których cztery przechowują dane, a piąta jedynie bity parzystości. Każda domena fizyczna może zostać w dowolnym momencie wyjęta z serwera bez szkody dla jego działania. Według zapewnień inżynierów HP, RAID Memory powoduje spadek wydajności pamięci jedynie o 1,5-2%, co - biorąc pod uwagę korzyści - nie ma znaczenia.

Wspólnym frontem

Konferencja była dla HP okazją do przypomnienia, że firma poważnie traktuje ideę przetwarzania usługowego czy też przetwarzania na żądanie, opartego na wirtualizacji zasobów centrum obliczeniowego. Prace nad doskonaleniem oprogramowania wirtualizacji potrwają jeszcze długo - prawdopodobnie co najmniej 18-24 miesięcy, zanim będzie można mówić o gotowych produktach. Na razie HP i inni dostawcy starają się zdobyć doświadczenie, angażując się we współpracę z ośrodkami naukowymi i firmami zainteresowanymi testowaniem nowych technologii.

HP podkreślał w Amsterdamie fakt podpisania porozumienia z głównym dostawcą urządzeń dla sieci SAN - Brocade Communications Systems. Na mocy tego paktu oprogramowanie wirtualizacyjne HP VersaStore będzie wkrótce współpracować z przełącznikami Fibre Channel Brocade.

HP wzmacnia także współpracę z Microsoftem w dziedzinie pamięci masowych typu NAS - Network Attached Storage. Firmy wychodzą z założenia, że skoro na świecie działa ok. 2 mln serwerów plików pod kontrolą systemu Windows NT/2000, z czego ok. 1,2 mln stanowią serwery HP, obie firmy są zainteresowane nakłonieniem klientów do migracji do prawie bezobsługowych serwerów plików opartych na sprzęcie HP i okrojonym do niezbędnego minimum systemu Windows.


TOP 200