Wprowadzając na rynek Alphę, 64-bitowy mikroprocesor typu RISC, Digital ogłosił jednocześnie przyjęcie polityki "otwartego biznesu". Bill Demmer, wiceprezes ds. VAX/VMS w Digital Equipment Corp., powiedział, że mikroprocesor Alpha będzie sprzedawany wszystkim zainteresowanym producentom komputerów. Razem z Alphą oferowany jest także kod systemu VMS w wersji 5.4-3, obecnie zwanej Open VMS. Kod ten dostępny był dotąd tylko dla producentów softwaru i urządzeń peryferyjnych do VAX-a. Obecnie będą go mogli kupić także wytwórcy klonów do VAX-a i klonów Alpha.

Oferta brzmi wielkodusznie, ale, jak twierdzi Bill Sines z Technology Investment Strategies Inc., może nie wzbudzić większego zainteresowania, gdyż jest opłacalna tylko dla producentów dużych komputerów, potrafiących produkować klony VAX-a po niższej cenie niż Digital. Przed upadkiem muru berlińskiego taki producent mógłby się znaleźć gdzieś we wschodniej Europie lub ZSRR. VAX-y są tu dość popularne. Czasy się jednak zmieniły i przelicznik dolarowy też. Przyznał to pośrednio Dan Dobberpuhl, konsultant w Digital's Semiconductor Engineering Group., stwierdzając, że port Alphy różni się od portu innych RISC-ów. Jej konstrukcja nie jest tak otwarta jak głosi nazwa kodu Open VMS, i popularność hardwaru, opartego na Alphie, może być ograniczona przez fakt, że w przyszłości Alphy nie będzie można wymienić na żaden inny RISC, poza ewentualnie nowymi mikroprocesorami Digitala.

Innym czynnikiem ograniczającym jest fakt, że architektura VMS jest kosztowna i skomplikowana. Według Dave Evancha, z WorkGroup Technologies Inc. of Nashua, N.H., kod VMS wymaga zainstalowania ponad 8 mln połączeń, a więc dla producentów innych platform przejście na Open VMS może być nieopłacalne. Rozstrzygającym argumentem, twierdzi Sines, może się okazać nie tyle imponująca szybkość Alphy, lecz raczej to, że istnieje już blisko 10 tys. aplikacji na VMS. One to właśnie mogą się okazać atrakcyjne dla przyszłych użytkowników VMS, a tym samym także dla producentów hardwaru opartego na Alphie.

Tak więc bardziej prawdopodobne wydaje się, że Digital znajdzie klientów pośród producentów hardwaru, który nie wykorzystuje kodu VMS. Dwie współpracujące firmy, Cray Research Inc. i Eagan, Minn., postanowiły zamontować Alphę w swym nowym superkomputerze, który ma się ukazać na rynku w przyszłym roku. Podobnie Kubota Corp. w Japonii wykorzysta Alphę w nowej generacji graficznego superkomputera Titan.

Popyt na Alphę zależy też od tego, czy Digitalowi uda się przekonać klientów, że jako główny producent nie zamierza odegrać roli monopolisty. Nikt nie ma wątpliwości, że fabryki Digitala w Hudson, Mass. i w South Queensferry w Szkocji będą w stanie sprostać zamówieniom rynkowym. Potrzebny jest jednak neutralny producent, by wytwórcy hardwaru nie bali się nagłego podbicia ceny przez Digital. "Drugie źródło jest bardzo ważne - twierdzi Dave Smith z International Data Corp. w Framingham, Mass., - bez niego hasło otwartego biznesu brzmi gołosłownie".

Wprowadzenie Alphy i innych RISC-ów do urządzeń komputerowych może mieć istotne znaczenie dla całego przemysłu komputerowego. Jeśli cena komputerów RISC nie będzie wyraźnie przewyższać ceny urządzeń z tradycyjnymi procesorami, te ostatnie bardzo prędko wyjdą z użycia, co wywoła istotną zmianę na wielu polach techniki komputerowej. Najprawdopodobniej systemy Ethernet będą wymagały udoskonalenia, gdyż ich przepustowość okaże się zbyt ograniczona. Trzeba też będzie opracować nową technikę przesyłania danych między procesorem a pamięcią komputera, gdyż w przeciwnym razie potencjalne korzyści z posiadania szybkiego RISC-u nie będą w pełni wykorzystane.

Pojawienie się Alphy zostało przyjęte przez konkurencję dość chłodno - ze zrozumiałych powodów. Przedstawiciel Hewlett- Packarda oświadczył, że najlepszą miarą sprawności mikroprocesora jest proporcja SPECmarks do szybkości zegara. Pod tym względem Alpha nie odbiega wyraźnie od konkurentów, co - jego zdaniem - dowodzi błędu konstrukcyjnego. HP argumentuje, że stosunkowo łatwo można przyspieszyć zegar jeśli rozbije się złożone logiczne operacje na długą serię prostych funkcji. Wtedy jednak procesor musi wykonać więcej pracy, i choć pracuje szybciej, będzie pracować dłużej. Dave Logan z HP porównał Alphę do "dragstera" - samochodu przystosowanego do bicia rekordów w prostej linii na krótkiej trasie: "Ich chip chodzi bardzo szybko, ale jeśli trzeba wykonać dwie powiązane operacje musi, po wykonaniu pierwszej, czekać aż skończona zostanie druga. Działa jak dragster. Pędzi do przodu, ale nie umie wziąć gładko zakrętu. A większość zastosowań składa się z zakrętów". Logan dodał, że choć RISC Hewlett-Packarda jest wolniejszy ma pojemniejszą pamięć podręczną (cache). Alpha ma 16 kB, HP 7100 - 2 MB. W pewnych aplikacjach HP 7100 może być bardziej przydatny.

Andy Keane, dyrektor produkcji z fabryki MIPS-a w Mountain View w Kalifornii określił zapowiedź Alphy jako "pustą wrzawę rynkową", która "wyrządza szkody". Jego zdaniem nie ma sensu porównywać R4000, który już jest na rynku, z Alphą, która będzie dopiero za rok."

IBM w sprawie Alphy zachowuje taktowne milczenie. Może dlatego, że biuletyn przemysłowy "Unigram X" szacuje, że VAX 9000, wyposażony w Alphę, będzie o 15% wolniejszy od najszybszych IBM-ów w zastosowaniach handlowych i tylko w zastosowaniach technicznych może prześcigać IBM-a nawet o 70%.

Istotną sprawą będzie oczywiście cena Alphy. Model 21064, który powinien ukazać się latem w sprzedaży, będzie kosztować 1650 USD za sztukę pod warunkiem złożenia zamówienia na ponad tysiąc sztuk. R4000 MIPS-a kosztuje poniżej 1000 USD. Obie firmy obiecują znaczne zniżki cen w przyszłości.

Mikroprocesory RISC

Producent DEC HP SUN MIPS

Model 21064 7100 SuperSparc R4000

Zegar 150 MHz 100 Mhz 50 MHz 50 MHz

Maksymalny MIPS 300 200 150 100

SPECmarks 150 120 70-80 70

Adresowanie 64 bity 64 bity 32 bity 64 bity

Sprzedaż od 4 kw. 92 4 kw. 92 4 kw. 92 zeszłego roku