ARM może wkrótce zmienić właściciela

Nvidia prowadzi cały czas rozmowy z japońskim koncernem finansowym SoftBank na temat przejęcia należącej do niego firmy ARM, zajmującej się projektowaniem układów CPU. Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, na stole leży propozycja, według której SoftBank gotów jest zapłacić za firmę ARM kwotę ok. 32 mld USD.

Nvidia

Warto przypomnieć, że SoftBank kupił brytyjską firmę ARM w 2016 roku, płacąc wtedy za nią 24 mld funtów. Gdyby transakcja ta doszła do skutku – co w opinii analityków będzie dość trudne, gdyż musi zostać zaakceptowane przez organy stojące na straży prawa antymonopolowego – firma Nvidia wyrosłaby na potęgę w tym segmencie rynku IT.

Dość powiedzieć, że już obecnie Nvidia warta jest na rynkach kapitałowych więcej niż Intel, a po przejęciu firmy ARM, jej akcje skoczą na pewno gwałtownie w górę. Dlatego wiele liczących się w tym segmencie rynku IT firm – w tym takie, jak Apple, Broadcom czy Qualcomm – już obecnie sygnalizuje, że zgłosi swoje weto wobec tej transakcji twierdząc, iż nie spełnia ona wymogów określonych w prawie antymonopolowym.

Zobacz również:

  • "Dostajemy 200 stopionych kart RTX 4090 miesięcznie". Serwis ostrzega
  • Sztuczna inteligencja od Apple wymagać może nowych procesorów

Procesory firmy ARM odnotowały ostatnio znaczący sukces. Technologia ta wkroczyła najpierw przebojem do urządzeń mobilnych, a obecnie zaczyna się też coraz bardziej liczyć w innych segmentach rynku IT. I tak Apple ogłosił, że rezygnuje z procesorów Intela, instalując w ich miejsce w komputerach Mac własne układy bazujące na architekturze ARM. Amazon Web Services pracuje również nad procesorem bazującym na architekturze ARM (noszącym roboczą nazwę Neoverse N1), który ma obsługiwać jej chmurowe platformy.

Chodzi też o superkomputery. Kilka tygodni temu na pierwsze miejsce znanej listy TOP500 awansował system obliczeniowy Fugaku, w którym znajdują się procesory ARM. Może on przetwarzać dane z maks. szybkością 415,5 petaflopsów (parametr Rmax). Fugaku ma do dyspozycji ponad 7 mln rdzeni obliczeniowych i został zainstalowany w japońskim mieście Kobe (RIKEN Center for Computational Science). Jak więc widać procesory ARM mają się coraz lepiej, dlatego Intel i AMD muszą się liczyć z tym, że mogą im zabrać sporą część tego rynku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200