Jednym z pierwszych krajów, który zaczął robić na wielką skalę badania przesiewowe wykrywające takiego raka, wykorzystując do tego celu AI, są Węgry. Doświadczenie zdobyte przez węgierskich lekarzy inspiruje kolejne kraje do tego, aby korzystać z tej metody. Badania wykazały, że dzięki niej radiolodzy są w stanie wykryć raka już we wczesnym stadium jego rozwoju, co pozwala kobiecie podjąć leczenie bardzo wcześnie.

Systemy sztucznej inteligencji zapobiegają przy tym pomyłkom, które zdarzają się radiologom. Analizują oni przecież każdego dnia setki zdjęć i niekiedy nie dostrzegą tego, co zobaczy sztuczna inteligencja. Nie jest ona nigdy zmęczona i właściwie nie popełnia błędów, a obsługujące ją algorytmy działają perfekcyjnie. Praktyka pokazała, że wielu radiologom umykają wczesne objawy raka, co nigdy nie przydarza się sztucznej inteligencji.

Zobacz również:

• Microsoft zapowiada nową linię małych modeli językowych AI
• Oficjalna premiera modelu Llama 3
• Musk ostrzega, że ludzkość nie docenia sztucznej inteligencji

Technologia nie zastąpi oczywiście nigdy w stu procentach lekarza i to on musi zawsze podjąć ostateczną decyzję, jakie leczenie zastosować. Jednak dzięki niej może to robić szybciej i z przekonaniem, że wybrał właściwą ścieżkę postępowania. Tak więc tandem AI-lekarz w tym przypadku ma jak najbardziej rację bytu.