AI i IoT: przyszłość IT należy do tego tandemu

W opinii specjalistów dwie najprężniej rozwijające się technologie IT kryją się obecnie za skrótami AI i IoT (sztuczna inteligencja i Internet rzeczy). Kolejność – chodzi o to, która z nich gra pierwsze skrzypce – może sobie każdy sam ustalić. Ważne jest to, że razem tworzą tandem, który w opinii analityków ukształtuje w najbliższym czasie obraz przemysłu IT.

Należy też wymienić trzy kolejne technologie, które są obecnie intensywnie rozwijane. To wirtualna rzeczywistość, rozszerzona rzeczywistość i maszynowe uczenie. Wszystkie one razem z wymienionym na wstępie tandem będą stanowić siłę pociągową przemysłu IT. I to zarówno w obszarze rozwiązań IT dedykowanych dla indywidualne użytkownika, jak i dla przemysłu.

Dostrzegła ten fakt firma IBM, która zamierza wprowadzić technologię przetwarzania poznawczego (cognitive computing) do urządzeń IoT. Firma otworzyła nawet na początku tego roku w Niemczech (w Monachium) laboratorium rozwijające technologie IoT, które będzie razem ze jej strategicznymi partnerami (takimi jak BMW, Bosch czy Ricoh) pracować nad tym zagadnieniem.

Zobacz również:

  • Apple się wygadało - Vision Pro będzie sprzedawany poza USA?
  • Ryż z wybielaczem i gulasz z człowieka, czyli 4 powody, dla których projekty generatywnej sztucznej inteligencji kończą się niepowodzeniem

A oto jeszcze jeden przykład – tym razem azjatycki - potwierdzający, że przyszłość należy do tandemu AI/IoT. Japońska korporacja Fujitsu zdecydowała się sprzedać swój oddział produkujący smartfony i zamierza skoncentrować swoją uwagę na dwóch innych technologiach. Nietrudno się domyśleć, że chodzi tu właśnie o tandem AI/IoT. Jak donoszą dobrze poinformowane źródła, Fujitsy sprzeda swój smartfonowy biznes jednej z dwóch firm. Ma to być Lenovo albo Foxconn.

Technologia AI robi ostatnio oszałamiającą karierę w medycynie. Niektórzy przewidują, że już wkrótce aplikacje bazujące na tej technologii zastąpią lekarzy. W kwietniowej edycji popularnego serwisu naukowego Science pojawił się obszerny artykuł poświęcony temu zagadnieniu. Można w nim przeczytać, że już obecnie aplikacje takie są w stanie konkurować z lekarzem i zdiagnozować dokładnie pacjenta oraz ostrzec go, że grozi mu zawał serca.

Jest bowiem w stanie bardzo szybko przeanalizować – za sprawą sztucznej inteligencji oraz urządzeniom IoT monitorującym na bieżąco stan zdrowia pacjenta - olbrzymią ilość danych. Danych tych jest bowiem tak dużo, że lekarz musiałby je weryfikować i analizować wiele godzin, a niekiedy i kilka dni, aby dojść do tego samego wniosku.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200