Wśród oferowanych produktów znaleźć mają się komputery osobiste, stacje robocze, serwery, komputery przemysłowe oraz systemy Digital Signage. AB S.A. nie przewiduje oferowania produktów do kanału detalicznego, a model biznesowy opiera się na budowaniu nowego kanału sprzedaży w wymiarze business to business. Wraz z produktami przedstawiona została cała koncepcja umiejscowienia nowej marki w rynku; opierać się ma ona na modelu franczyzowym skierowanym dla średniej i małej wielkości lokalnych integratorów. W pakiecie franczyzowym dystrybutor zobowiązuje się do wsparcia merytorycznego swojego partnera, ale co najważniejsze również do wsparcia finansowego – dzięki partnerstwu z Europejskim Funduszem Leasingowym. Cały plan biznesowy wydaje się być spójny, a koncepcja wydzierania dużym integratorom rynku lokalnego wraz ze wsparciem dobrze osadzonej w głowach Polaków marki IT jest przynajmniej ciekawa. Obecnie trwają rozmowy z kilkoma lokalnymi firmami, które są zainteresowane podjęciem współpracy.

Menedżerem projektu Optimus jest Przemysław Kucharzewski, do tej pory pełniący obowiązki szefa grupy Enterprise w AB S.A.  Wcześniej w JTT zajmował się marką ADAX. Po upadku JTT, związanym ze sprawą podatkową, bardzo podobną jak w przypadku Optimusa, marka ADAX trafił w ręce wrocławskiego dystrybutora, firmy INCOM, w której również znalazł się Kucharzewski. Ostatecznie trafił do AB.

Zobacz również:

• Telegram chce, aby z jego usługi zaczął korzystać biznes
• Intel może stanąć w obliczu poważnego wyzwania

AB S.A. ma odpowiedni potencjał produkcyjny dla nowej marki, jakim jest fabryka w Ostrawie na terenie Republiki Czeskiej. W szerszym kontekście ujawnia się również naturalna chęć rozwoju firm dystrybucyjnych na nowych polach w poszukiwaniu wyższych marż. Polskie firmy dystrybucyjne rosną w siłę generując z roku na rok coraz wyższe obroty – wiedzą jednak doskonale, że wyniki giełdowe i zainteresowanie potencjalnych inwestorów uzależnione jest od rentowności.

Upadek Optimusa

Markę Optimus stworzył nowosądecki biznesmen Roman Kluska. Kłopoty firmy zaczęły się na przełomie lat 1999-2000 wraz ze wygranym kontraktem na dostawę komputerów dla polskich szkół. Polskie prawo podatkowe obciążało komputery produkowane w Polsce 22-procentową stawką VAT, natomiast komputery importowane były z tego podatku zwolnione.

Optimus, podobnie jak inna firma, ADAX,  eksportował komputery za naszą południową granicę, skąd spółki córki prowadziły sprzedaż dla Ministerstwa Edukacji Narodowej. Nasilające się kontrole skarbowe i sprawa w prokuraturze spowodowału, że Roman Kluska sprzedał udziały w Optimusie Zbigniewowi Jakubasowi, który podjął walkę z fiskusem. W styczniu 2001 roku następuje podział Optimusa na spółkę internetową – Onet.pl oraz na technologiczną – Optimus. Miało to na celu ochronę majątku spółki przed działaniami prokuratury i fiskusa.

W czerwcu 2002 roku Optimus zwalnia 160 osób, natomiast w lipcu 2002 roku następuje słynne, poranne aresztowanie Romana Kluski i osadzenie go w areszcie śledczym w Krakowie. Po dwóch dniach nastąpiła wpłata rekordowej, wynoszącej 8 milionów PLN zł i Kluska opuścił areszt.

W listopadzie 2003 roku Naczelny Sąd Administracyjny uznał działania urzędu skarbowego wobec Optimusa za bezprawne. W grudniu 2003 roku,Prokuratura Apelacyjna umorzyła śledztwo, nie dopatrując się popełnienia przestępstwa. W październiku 2005 roku Romanowi Klusce przyznane zostaje odszkodowanie za niesłuszne aresztowanie – biznesmen otrzymuje 5000 zł zadośćuczynienia.