Do rozdania było 10 ogólnopolskich kanałów radiowych o szerokości 3,5 MHz - 4 z nich otrzymała częstochowska spółka E-internets, 4 - Polska Telefonia Cyfrowa, 2 - NASK. Częstotliwości te służą do świadczenia usług radiowej telefonii stacjonarnej lub szerokopasmowego dostępu do internetu.

Przetarg, którego wyniki znane były już od blisko pół roku, budził wiele emocji. Oprotestował go NASK (otrzymał jedynie dwa kanały), wskazując na "brak wiarygodnych danych na temat kondycji finansowej spółki E-internets, zabezpieczenia planowych inwestycji, jak również jej kompetencji w zakresie budowy i eksploatacji sieci telekomunikacyjnych". Prezes URTiP zapewniał, że jeśli firma E-Internets źle zagospodaruje otrzymane częstotliwości, to je utraci. Spółka z Częstochowy będzie musiała teraz udowodnić, że dysponuje odpowiednim potencjałem, gdyż zadeklarowała w przetargu, że za każdy przyznany na 15 lat kanał wniesie opłatę w wysokości 1,4 mln zł (PTC - 619 tys. zł, NASK - 650,5 tys. zł). Do tego dojdą jeszcze roczne opłaty za użytkowanie pasma.

Z deklaracji URTiP wynika, że w styczniu przyszłego roku rozpocznie się postępowanie konsultacyjne dotyczące warunków drugiego przetargu. Jego przedmiotem będzie kolejne 18 kanałów w zakresie częstotliwości 3,6 - 3,8 GHz, w tym prawdopodobnie tylko 6 kanałów ogólnopolskich.