Wolna popularyzacja Itanium pozostaje głównym zmartwieniem Intela. Wsparcie innych producentów dla tego procesora wyraźnie osłabło.

Przedstawiciele Intela oczywiście nie zgadzają się z ocenami, że popyt na serwery z Itanium 2 rozczarowuje. Twierdzą nawet, że w niektórych segmentach rynku IT zainteresowanie drugim procesorem 64-bitowym z serii IA-64 jest zdecydowanie wyższe niż to prognozowano kilka miesięcy temu. Miarą sukcesu ma być też to, że już 15 producentów montujących serwery w modelu OEM wykorzystuje intelowską platformę referencyjną dla Itanium 2.

Największą wadą architektury EPIC w układach IA-64, jest brak wstecznej zgodności z systemami 32-bitowymi (jest ona możliwa tylko w trybie emulacji). Powoduje to, że jeśli komputery wykorzystujące Itanium mają konkurować z najnowszymi serwerami RISC, to przeznaczone dla nich aplikacje muszą być napisane praktycznie od nowa. Choć intensywnie wspierany przez Intela i Hewlett-Packarda proces transformacji oprogramowania posuwa się, to liczba dostępnych aplikacji wciąż jest ograniczona, co otwarcie potwierdzają również przedstawiciele Intela. Trzeba przyznać, że przynajmniej liczba systemów operacyjnych dostosowanych do platformy Itanium szybko rośnie i już wkrótce nie będzie hamulcem w rozwoju zastosowań IA-64.

64-bitowa architektura Intela ma największe wsparcie ze strony Hewlett-Packarda, który jest jej współautorem. Firma ta szybko wprowadza na rynek serwery z nowymi wersjami Itanium i deklaruje zrezygnowanie z rozwoju dwóch własnych linii układów RISC - PA-RISC i Alpha już w 2006 r. Z jednej strony jest to sygnał dla użytkowników, że Itanium jest poważną, przyszłościową konkurencją dla platform RISC, z drugiej, posunięcie to spowoduje zmniejszenie konkurencji na rynku procesorów RISC. Najwięksi producenci procesorów RISC - IBM i Sun Microsystems - przedstawiają wieloletnie plany ich rozwoju.

Itanium na najbliższe lata

Ostatnio Intel lekko zmodyfikował plany rozwoju procesorów 64-bitowych. Według nowych ustaleń już w połowie tego roku wprowadzi kolejne wersje Itanium 2 określane roboczo Madison i Deerfield. W 2005 r. pojawią się dwurdzeniowe modele Itanium - Montecito zawierające dwie jednostki CPU zintegrowane na jednej płytce krzemu i wytwarzane w technologii 90 nm.

W bieżącym roku Madison będą dostępne w wersjach wyposażonych w 6 MB pamięci podręcznej, a w 2004 r. pojemność pamięci zostanie zwiększona do 9 MB. Układy będą miały częstotliwość 1,5 GHz. Deerfield ma być tańszą wersją Madison przeznaczoną do instalowania w systemach dwuprocesorowych, również w serwerach typu rack i blade, gdyż będzie on wymagał tylko ok. 62 W mocy zasilania, a więc dwukrotnie mniej niż Madison. Oba układy będą wytwarzane przy wykorzystaniu technologii 130 nm. Dla porównania, Itanium 2 wprowadzone w 2002 r. mają częstotliwość 1 GHz i 3 MB pamięci podręcznej.

Wprowadzenie Montecito z dwoma zintegrowanymi jednostkami CPU to znacząca zmiana architektury, ale tego typu technologie są opracowywane również przez IBM-a i Suna. IBM wprowadził już takie układy Power4, a Sun zamierza je udostępnić w tym roku - UltraSPARC IV.

Power5 zamiast Itanium

Niedawno IBM przesunął inżynierów zajmujących się opracowywaniem systemów z Itanium przeznaczonych do pracy pod kontrolą Linux do grupy, która pracuje nad przystosowaniem Linuxa do współpracy z układami Power. Zostało to odebrane jako znaczące osłabienie wsparcia dla platformy Itanium. Jak mówi Ron Favali z IBM, decyzja ta wynika z wciąż małego popytu na serwery Itanium.

Wsparcie IBM dla 64-bitowej platformy Intela od początku było określane przez obserwatorów rynku jako umiarkowane. Przykładowo, wciąż do oferty firmy nie zostały wprowadzone serwery z Itanium 2, mimo że procesory te są dostępne od lipca 2002 r. "IBM wprowadzi systemy z Itanium 2, gdy będzie zapotrzebowanie ze strony rynku, ale na razie nie widać, by klienci firmy byli zainteresowani takimi komputerami" - mówi Ron Favali. Dodaje, że znacznie większe jest zapotrzebowanie na serwery z Xeon i ta odmiana intelowskej platformy serwerów będzie popularna jeszcze przez wiele lat.

Ostrożnie do Itanium podchodzi również Dell Computer, firma należąca do najwierniejszych promotorów platformy intelowskiej. Obecnie w ofercie Della nie ma ani jednego modelu z Itanium 2. Choć Dell odmawia oficjalnych informacji na ten temat, ujawniono niedawno, że zespół inżynierów zajmujących się dostosowaniem Linuxa do współpracy z komputerami Della wyposażonymi w Itanium składa się zaledwie z kilku osób.