Meng Wanzhou (która jest córką szefa korporacji Huawei i pełni w niej funkcję CFO; Chief Financial Officer) została aresztowana pięć dni temu na terytorium Kanady w mieście Vancouver na polecenie Canadian Justice Department.

Chiny argumentują, że Meng Wanzhou została aresztowana bez podstawienia jej konkretnych zarzutów, co jest jawnym "pogwałceniem podstawowych praw człowieka". Kanada ripostuje i twierdzi, że Meng Wanzhou została dokładnie poinformowana, dlaczego została zatrzymana. Nie podała jednak do publicznej wiadomości takiej informacji na prośbę samej zatrzymanej.

Zobacz również:

• Ta inicjatywa ma ułatwić firmom zadanie wdrażania systemów AI
• Pierwsza europejska fabryka firmy Huawei powstanie we Francji
• Samsung będzie kolejną zagraniczną firmą, która skorzysta z funduszu CHIPS and Science Act

Nieoficjalnie wiadomo, że Amerykanie zarzucają zatrzymanej, że łamie sankcje handlowe, jakie rząd amerykański nałożył na Iran. Dlatego Amerykanie chcą, aby Kanada uruchomiła procedurę ekstradycji i przekazała zatrzymaną do dyspozycji sądu amerykańskiego.

Analitycy twierdzą, że aresztowanie tak znanej chińskiej biznes-woman wpisuje się w wojnę handlową, jaką Amerykanie toczą od jakiegoś czasu z Chinami. Władze USA oskarżyły firmę Huawei już dwa lata temu o to, że eksportuje swoje towary do krajów (w tym do Iranu), które zostały objęte handlowym embargiem.

Wygląda więc na to, że wojna handlowa między USA i Chinami wkracza w kolejny etap. Atmosfera może ulec w najbliższych dniach podgrzaniu, gdyż chiński rzecznik MSZ ujawnił, że Pekin wysłał do Waszyngtonu i Ottawy list z żądaniem "natychmiastowego uwolnienie zatrzymanej i wyjaśnienie przyczyny jej aresztowania”.