Internet of Sound usprawni działanie sieci IoT

Okazuje się, że niektóre rodzaje danych można zakodować w postaci niesłyszalnych dla ludzkiego ucha dźwięków mających bardzo wysoką częstotliwość, wykorzystując następnie tę technologię (określaną jako Internet of Sound; czyli internet dźwięków) w sieciach IoT, które mogą transmitować z powodzeniem dane - w porównaniu ze standardowymi sieciami LAN – z niewielkimi szybkościami.

Na pomysł taki wpadł start-up Trillbit. Firma twierdzi, że rolę nadajników i odbiorników mogą z powodzeniem pełnić w takiej „akustycznej” sieci IoT mikrofony i głośniki wchodzące z skład aplikacji realizujących takie zadania, jak uwierzytelnianie użytkowników, cyfrowe zamki czy obsługa inteligentnych miast (aplikacje „smart city”).

Firma Trillbit opracowała system, który obrabia w specyficzny ultradźwiękowe impulsy, którym nadała nazwę “Trill Tones”. Impulsy takie zawierają zakodowane dane i mogą być następnie wbudowywane w standardowe przekazy dźwiękowe, takie ja muzyka czy zwykłe głosowe komunikaty.

Zobacz również:

  • 5G spowalnia, ale nie w Polsce
  • 8 błędów strategii danych, których należy unikać
  • Platforma X na Androida z nową funkcją

Takie dźwiękowe, zawierające zakodowane dane przekazy, może odbierać dowolny mikrofon, również ten wbudowany w smartfon. Z kolei głośnik smartfonu może z powodzeniem wysyłać taki przekaz np. do osadzonego z drzwiach zamku, wydając mu polecenie ich otwarcia. Ciekawe jest to, że smartfon może się z powodzeniem obsługiwać takie aplikacje również wtedy, gdy pracuje w tzw. trybie samolotowym, a więc nie transmituje danych drogą radiową.

Zastosowań tego rodzaju dźwiękowego komunikowania się z różnymi urządzeniami wchodzącymi w skład środowisk sieciowych IoT jest mnóstwo i firma Trillbit pracuje już na szeregiem aplikacji bazujących na tej interesującej technologii.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200