Jak Google chce zachęcić firmy do skorzystania z usług chmurowych

Google buduje nowe centra danych i inwestuje w infrastrukturę by zwiększyć swoje udziały w rosnącym rynku usług chmurowych. Dużą nadzieję firma wiąże z ofertą systemów do analizy Big Data, a także funkcjami wykorzystującymi elementy sztucznej inteligencji i uczenia maszynowego.

Diane Greene, Google Cloud CEO podczas wystąpienia na konferencji Google Cloud Next 2018 w Londynie. Źródło: Google.

Liderem na rynku cloud jest Amazon, a drugie miejsce ma Microsoft. Obie te firmy mają rozbudowaną w skali światowej infrastrukturę oraz szeroką paletę usług, aplikacji i narzędzi umożliwiających świadczenie różnego rodzaju usług chmurowych. Google, który stosunkowo najpóźniej zaczął inwestować w ten segment rynku najwyraźniej chce do nich dołączyć i zwiększyć obecne, jedno-cyfrowe udziały.

W jaki sposób to osiągnąć zaprezentowali przedstawiciele firmy podczas serii konferencji Google Cloud Next 2018. Pierwsza z nich miała miejsce w lipcu w San Francisco, druga we wrześniu w Tokio, a ostatnia w październiku tego roku w Londynie.

Zobacz również:

  • Apple może wykorzystać sztuczną inteligencję od Google i OpenAI
  • Nvidia odtworzyła całą planetę. Teraz wykorzysta jej cyfrowego bliźniaka do dokładnego prognozowania pogody

Infrastruktura, partnerzy i zastosowania chmury Google

„Bardzo dużo inwestujemy na świecie oraz w Europie w budowę kolejnych centrów oraz petabajtowych hurtowni danych, które mają obsługiwać chmurę Google. Jednocześnie intensywnie rozwijamy współpracę z niezależnymi producentami oprogramowania, operatorami telekomunikacyjnymi i resellerami by zwiększyć liczbę aplikacji i usług działających na platformie GCP” mówił Sebastien Marrote, wiceprezes Google Cloud EMEA otwierając konferencję Google Cloud Next 2018 w Londynie.

Po tym wstępie Sebastien Marrote ustąpił miejsca Diane Greene, Google Cloud CEO.

„Cloud to rewolucja, która obecnie trwa i w znacznym stopniu jest związana z popularyzującą się ideą cyfrowej transformacji” powiedziała Diane Green. Jednocześnie zwróciła uwagę, że na rozwój rynku usług chmurowych istotnie wpływa popularyzacja zastosowań nowych technologii, takich jak sztuczna inteligencja lub uczenie maszynowe, ale także zaawansowanych rozwiązań zapewniających bezpieczeństwo danych i aplikacji. „A bezpieczeństwo jest wbudowane we wszystkie warstwy naszego systemu chmurowego” podkreśliła Diane Greene.

Infrastruktura Google Cloud na świecie

Usługi GCP wykorzystujące infrastrukturę Google są dostępne na prawie wszystkich kontynentach (z wyjątkiem Antarktydy i Afryki). Google podzielił świat na regiony oraz zlokalizowane w nich mniejsze strefy. Użytkownicy mogą wybierać, gdzie chcą instalować aplikacje lub przechowywać dane. Jest to ważne np. w przypadku Europy, gdzie obowiązują regulacje prawne określające wymagania na przesyłanie danych poza obszar EU. Podział ten ma też zapewnić minimalizację opóźnień transmisji.

Szczegółowe informacje o usługach i zasobach dostępnych w różnych lokalizacjach można znaleźć na stronie Global Data Center Locations.

Diane Greene wielokrotnie przerywała swoje wystąpienie zapraszając na scenę przedstawicieli korporacji, które zdecydowały się na skorzystanie z GCP (Google Cloud Platform), m.in. firm AirAsia i Metro, którzy dzielili się z uczestnikami konferencji swoimi doświadczeniami, a także producentów oprogramowania, które zostało przystosowane do pracy na platformie GCP, jak SAP.

Z ich prezentacjami można się zapoznać przeglądając zapis wystąpienia otwierającego konferencję Google Cloud Next 2018 w Londynie opublikowany przez Google w serwisie You Tube.

Centra danych, BigQuery i infrastruktura sieciowa

W Europie, Google ma centra danych w Holandii i Londynie, a wkrótce uruchomione zostanie kolejne we Frankfurcie. Jednocześnie firma udostępnia w chmurze hurtownie danych o petabajtowej pojemności określane przez Google jako BigQuery. Hurtownie są wyposażone w zintegrowane mechanizmy uczenia maszynowego oraz wydajne pamięci masowe opracowane w ramach współpracy z firmą Iron Mountain. BigQuery są podstawą do świadczenia zaawansowanych usług wykorzystujących analitykę Big Data, uczenie maszynowe i inne mechanizmy sztucznej inteligencji AI.

Google IoT

Do wydajnej i bezpiecznej obsługi systemów IoT działających na platformie GCP, firma opracowała specjalizowane, instalowane w serwerach układy TPU, które istotnie zwiększają wydajność przetwarzania danych dostarczanych przez urządzenia IoT. Oprócz tego Google przygotował sterowniki i układy scalone M2 przeznaczone do instalacji w urządzeniach końcowych, które m.in. zapewniają wysoki poziom bezpieczeństwa i odporność na próby ataku. Producentom sprzętu firfma udostępnia też wzorcowe płyty główne przystosowane do instalacji tych układów. Na razie jest to jednak rozwiązanie współpracujące tylko z usługami świadczonymi w chmurze Google Cloud.

BigQuery pozwala na przechowywanie dużych zbiorów danych, a jeśli pojawi się potrzeba ich zaawansowanej analizy i wdrożenia systemu uczenia maszynowego można go uruchmić bez potrzeby przesyłania danych do innej bazy lub ich przeformatowywania do postaci akceptowanej przez inne narzędzia ML. BigQuery może być interesującym rozwiązaniem dla firm planujących analizy dużych zbiorów danych Big Data.

Google oferuje platformę i narzędzia, które umożliwiają budowę specyficznych rozwiązań wykorzystujących AI. Przykładem może być organizacja ZSL (Zoological Society of London), która stworzyła własny model rozpoznawania zwierząt stosujący opracowane przez Google mechnizmy inteligentnego rozpoznawania obrazów i uczenia maszynowego. ZSL wykorzystuje ten model w różnych miejscach na świecie do zautomatyzowanej analizy populacji zagrożonych gatunków zwierząt.

Jak Google chce zachęcić firmy do skorzystania z usług chmurowych

Regiony w których zainstalowane są hurtownie danych BigQuery. Źródło: Google.

Zlokalizowanie hurtowni BigQuery na terenie Europy nie tylko zwiększa wydajność dostępu, ale również jest odpowiedzią na ograniczenia wprowadzone wraz z przepisami GDPR (RODO). Użytkownicy GCP mogą wybrać opcję gwarantującą, że ich dane będą przechowywane w wybranym regionie na obszarze UE i nie będą przekazywane do innych ośrodków.

Jeśli chodzi o infrastrukturę sieciową to praktycznie ze wszystkich usług GCP można korzystać przez internet, ale standardowe łącza często nie zapewniają dostatecznej niezawodności i wydajności. Google zbudował i rozwija własną sieć światłowodową. Obecnie ma ona długość 100 tysięcy mil (ok. 160 tysięcy km), a w jej skład wchodzi 11 kabli podmorskich.

Mimo tych inwestycji wiele krajów znajduje się wciąż w znacznej odległości od najbliższego oferującego usługi GCP centrum danych Google’a. By zapewnić znajdującym się w różnych lokalizacjach firmom wydajne i niezawodne łącza pozwalające na zapewnienie zgodnych z ich wymaganiami, małych opóźnień transmisji, Google uruchomił dwa programy Dedicated Interconnect (wrzesień 2017), a w kwietniu tego roku Partner Interconnect. Umożliwiają one skorzystanie z prywatnych połączeń z ośrodkami GCP przy wykorzystaniu firm świadczących usługi telekomunikacyjne lub chmurowe, które zawarły porozumienie z Google. Takich partnerów jest już obecnie 23. Są to m.in. Equinix; NTT Communications; Tata Communications, Verizon, AT&T Business; BT; CenturyLink Orange Business Services; SoftBank; Telia Carrier.

W ramach usługi Dedicated Interconnect firmy mogą zakupić łącze o przepustowości 10 Gb/s, a usługa Partner Interconnect jest bardziej elastyczna i przystosowana do wymagań mniejszych firm – łącza mogą mieć przepustowość od 10 Mb/s do 10 Gb/s.

Jak Google chce zachęcić firmy do skorzystania z usług chmurowych

Infrastruktura Google w podziale na regiony, które użytkownicy mogą wybrać. Źródło: Google.

Odpowiedź Google na problemy z zarządzaniem infrastrukturą: kontenery Kubernetes

„8 na 10 firm wykorzystujących chmury wdraża obecnie rozwiązania multi-cloud (wielo chmurowe) co powoduje problemy związane z zarządzaniem, bo każda chmura działa inaczej. Dlatego też 83% kosztów to koszty administracyjne, a tylko 15% to koszty związane z serwerami” mówił Urs Hölzle, wiceprezes Google Technical Infrastructure.

W wielu przypadkach rozwiązaniem tego problemu może być wdrożenie technologii kontenerów aplikacji. Dlatego też Google wciąż rozwija projekt open source Kubernetes. W lipcu 2018 roku firma wprowadziła pierwszą wersję oprogramowania Istio (open source), które ma ułatwić tworzenie przenośnych mikrousług i aplikacji korzystających z kontenerów Kubernetes działających w rozproszonej architekturze. Oprogramowanie udostępnia ustandaryzowane funkcje zapewniające kontrolowanie i zapewnianie dostępu do mikrousług, monitorowanie ich działania i zabezpieczanie przed potencjalnymi atakami również w systemach hybrydowych i wielochmurowych.

Google w Europie Wschodniej

„Nigdy w swojej karierze nie widziałem tak szybkiego wzrostu popytu na usługi chmurowe, jak w ciągu ostatnich 12 miesięcy. Można to zjawisko określić jako rewolucję chmurową. Pod tym względem Europa Wschodnia nie różni się wiele od krajów zachodnich, choć należy pamiętać, że działające w niej firmy z reguły są mniejsze” mówił Sebastien Marrote, wiceprezes Google Cloud EMEA.

Google w Polsce

W ośrodku Google w Warszawie pracuje największy w Europie zespół inżynierów zajmujący się opracowywaniem oprogramowania dla Google Cloud Platform, które ma ułatwić deweloperom tworzenie, testowanie i wdrażanie aplikacji pracujących w chmurze Google.

W warszawskim centrum Google pracuje obecnie ponad 200 inżynierów z 20 krajów, a firma wciąż prowadzi rekrutację i zamierza zwiększyć zatrudnienie do około 300 osób.

W Warszawie tworzone są niektóre główne komponenty Google Cloud Platform takie jak m.in. Autoscaler i Borg oraz rozwijana jest platforma Zync służąca do renderingu filmów w chmurze.

Oprócz tego w regionie EMEA Google ma pięć biur, w których rozwijany jest projekt Kubernetes, a głównym jest właśnie warszawskie centrum.

Sebastien Marrote przyznaje jednocześnie, że udziały Google w rynku usług chmurowych są obecnie jedno-cyfrowe, bo Google stosunkowo późno przystąpił do konkurencji w tym segmencie. Ale inwestycje w infrastrukturę oraz atrakcyjna oferta usług wykorzystujących mechanizmy sztucznej inteligencji AI i uczenia maszynowego ML mogą to zmienić. A perspektywy rozwoju biznesu są ogromne, bo obecnie na świecie zaledwie 1% danych nieustrukturyzowanych jest analizowana. A mimo szybkiej popularyzacji usług chmurowych, 90% aplikacji i innych obciążeń systemów IT wciąż nie korzysta z chmur. Oznacza to, że potencjał wzrostu dla dostawców chmury jest naprawdę duży.

„Rozbudowa infrastruktury Google’a spowodowała m.in., że opóźnienia odpowiedzi na kierowane do chmury zapytania w firmach korzystających z usług Google Cloud na obszarze państw Europy Wschodniej zostały ostatnio zmniejszone aż o 88%” dodaje Sebastien Marrote.

Z punktu widzenia Google, najtrudniejsze i wymagające największych inwestycji jest dopasowanie usług chmurowych do wymagań branż silnie regulowanych, takich jak służba zdrowia lub instytucje publiczne. Dotyczy to również krajów Europy Wschodniej.

Rynek usług chmurowych

Konkurencja na rynku usług chmurowych jest stosunkowo prosta do określenia. Najpierw jest Amazon (AWS – Amazon Web Services) później Microsoft Azure, a następnie z jednocyfrowym udziałem w rynku kilka innych firm, w tym m.in. właśnie Google Cloud - GCP (Google Cloud Platform).

AWS, który najwcześniej zainwestował nie tylko w infrastrukturę, ale również narzędzia i aplikacje działające w chmurze i oferuje chyba największy ich zakres został naturalnie nagrodzony przez użytkowników zyskując miano lidera w tym segmencie rynku.

Z kolei Microsoft korzysta z armii partrnerów (ich liczba na świecie przekracza 300 tysięcy) oraz największej liczby użytkowników oprogramowania tej firmy, dla których skorzystanie z chmury Azure jest decyzją względnie prostą i nie wymagającą zasadniczej modyfikacji systemu.

Google, który stosunkowo najpóźniej zdecydował się na inwestycje w system usług chmurowych musi zarwno rozwijać infrastrukturę, jak i funkcje oraz usługi, które zachęcą potencjalnych użytkowników do skorzystania właśnie z jego oferty.

Jakie technologie mogą zwiększyć atrakcyjność i konkurencyjność oferty Google? Nie ma tu pomysłów wyjątkowych, których konkurencja by nie zauważyła. Ale zaawansowane technologie sztucznej inteligencji, uczenia maszynowego, rozpoznawania obrazów, maszynowych tłumaczeń języka naturalnego opracowywane przez Google mogą być atutem tej firmy.

Contact Centre AI (wersja alfa), Cloud AutoML Vision (beta), Natural Language and Translation (beta) oraz Dialogflow Enterprise Edition to przykłady usług i produktów Google, które wykorzystują mechanizmy AI.

Przychody Google związane z usługami chmurowymi nie są oficjalnie raportowane przez holding Alphabet do którego należy Google (po finansowej restrukturyzacji w 2015 roku). Z raportu finansowego Alphabet za III kwartał 2018 roku wynika, że największy udział mają przychody z reklam (blisko 29 mld USD), a Google Cloud został zaliczny do kategorii „inne” (4,6 mld USD).

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200