Efektywne zarządzanie danymi to kwestia kultury organizacyjnej

O strategii NetApp, liderach danych, neutralności technologicznej oraz roli kultury organizacyjnej i procesów biznesowych w zarządzaniu danymi opowiada Alexander Wallner, Starszy Wiceprezydent i Dyrektor Generalny NetApp w regionie EMEA.

Podczas konferencji NetApp Insight 2017 wiele uwagi poświęcono zmianom, jakie wywołuje ogromna podaż danych, oraz ‘liderom danych’. Co kryje się za tym zwrotem?

Dane będą decydowały o przyszłości większości przedsiębiorstw na rynku. Sposób, w jaki postrzega się dane, musi się zupełnie zmienić. Staramy się pomagać naszym klientom zrozumieć, czym w ogóle są dane i skąd się biorą, ponieważ obecnie mogą napływać zarówno z serwera i wirtualnej maszyny, jak i lodówek. Źródła danych są bardzo różne i rozproszone. Jesteśmy głęboko przekonani, że potrzebny jest silnik, który umożliwi podjęcie tego problemu. Staramy się przekonać klientów do naszej opinii, a tym samym pomóc im stać się prawdziwymi ‘liderami danych’, umożliwić zmierzenie się z wyzwaniami.

Zobacz również:

  • 8 błędów strategii danych, których należy unikać

Jak takie podejście wpływa na strategię produktową NetApp?

Efektywne zarządzanie danymi to kwestia kultury organizacyjnej

Alexander Wallner, Starszy Wiceprezydent i Dyrektor Generalny NetApp w regionie EMEA

NetApp to jedno z bardzo niewielu przedsiębiorstw na świecie, które dysponują własnością intelektualną w obszarze danych, w kwestiach związanych z ich przetwarzaniem i obsługą. W obszarze strategii produktowej już 5 lat temu udało nam się oddzielić rozwiązania analityki biznesowej i systemy zarządzania danymi od bazy sprzętowej. Dzięki temu jesteśmy w stanie w bardzo zwinny sposób dostarczać produkty na rynek, a ja mogę szczerze mówić klientom, że nasze rozwiązania są niezależne od sprzętu.

Rokrocznie wypracowujemy ponad 5 mld dolarów przychodu dzięki dostarczaniu naszego oprogramowania na hardware, a mimo to jesteśmy postrzegani jako firma skupiona na sprzęcie. Jeżeli w ciągu trzech lat NetApp przekształci się w organizację w całości skupioną na oprogramowaniu, będzie to do dla nas – jako organizacji – całkowicie w porządku, jesteśmy gotowi. Nasz silnik zarządzania danymi jest tak zwinny, że możemy łatwo dostosowywać się do wymagań kierowanych w naszą stronę przez klientów. Komodytyzacja sprzętu IT może nadejść lub nie, ale niezależnie od tego będziemy w stanie zareagować; to samo tyczy się chmury obliczeniowej. Dzięki temu, że nie jesteśmy zależni od jakiegoś specyficznego kierunku, w którym miałaby podążyć ewolucja rynku, znajdujemy się w lepszej pozycji niż konkurencja. Możemy dynamicznie dostosowywać się do zmian i budować wertykalne rozwiązania, które będą potrzebne klientom.

Obecnie rynek zdaje się zmierzać w kierunku adaptacji rozwiązań hybrydowych. Jak kierunek ten wpasowuje się w działania NetApp? Jaka jest rola chmury obliczeniowej w strategii NetApp?

Od początku było dla nas jasne, że sukces będzie w ogromnej mierze zależał od tego, na ile umożliwimy klientom odsunięcie danych od naszych systemów. Brzmi to absurdalnie, bo przecież im mniej danych klienci składują na naszych systemach, tym mniej zarabiamy. Było dla nas jednak jasne, że musimy stać się dostawcą, który da klientom wolność wyboru. Okazało się, że taka decyzja skierowała do nas bardzo wielu nowych klientów. Nawiązaliśmy wartościowe partnerstwo z Microsoftem, który w efekcie będzie oferował stworzony przez nas system NFS [Network File System – red.] natywnie w chmurze. Biorąc pod uwagę chmurę obliczeniową należy pamiętać, że wiarygodność przedsiębiorstw – oprócz oczywistych kwestii związanych z poufnością – zaczyna się i kończy na danych. Decyzja co do miejsca składowania danych, lokalnie czy w chmurze, powoli przestaje mieć znaczenie, ponieważ dane te będą zarządzane w taki sam sposób w każdym z tych środowisk. I to dopiero oznacza poziom korporacyjny, który my dzisiaj dostarczamy. Z jednej strony chmura pochłania część obciążeń, które jeszcze niedawno trafiały na nasze systemy, z drugiej zaś mamy tylu klientów, ponieważ daliśmy im wolność wyboru i rozwoju w sposób, jakiego chcą, będą chcieli i potrzebowali w ciągu najbliższych lat. Żaden z klientów, z którymi dotąd rozmawiałem, nie twierdził, że posiada już gotową strategię chmurową dla swojej organizacji.

W jaki sposób NetApp wspiera firmy w budowaniu strategii składowania danych? W jaki sposób pomagacie szefom IT, którzy mierzą się z problemami w obliczeniu TCO w tym obszarze?

Akurat technologia nie jest w tym przypadku czynnikiem ograniczającym. Rzeczywiście, bardzo rzadko spotykam klientów, którym udaje się utrzymać pod kontrolą klasyfikację danych. Podobnie rzecz ma się z precyzyjnym zdefiniowaniem procesów czy kulturową gotowością na zmiany. To obszary, w które mocno inwestowaliśmy przez ostatnie kilka kwartałów, by mieć pewność, że będziemy w stanie zaoferować profesjonalne usługi. Fundamentalne pytanie brzmi: jakie dane są istotne z punktu widzenia twojej organizacji? Pytając pięciu różnych osób z zasady uzyska się pięć różnych odpowiedzi. Ten problem musi zostać rozwiązany, zanim w ogóle pomyślimy o chmurze. Dlatego oferujemy warsztaty klasyfikacji danych czy warsztaty przygotowujące do wdrożenia środowisk hybrydowych, które pomagają klientom zdefiniować firmowe procesy oraz przepracować zmianę kulturową w firmie. Celem jest uświadomienie, co i dlaczego miałoby się znaleźć w chmurze. Wyraźnie widzimy, że wyzwania związane z danymi dalece przekraczają kwestie technologii.

Jakie inne kwestie są Pana zdaniem kluczowe dla efektywnego zarządzania danymi w firmie?

Uważam, że podstawą są dobre, homogeniczne ramy do zarządzania danymi, umożliwiające obsługę środowisk MultiCloud. Nawet nie hybrydowych, ale właśnie składających się z wielu chmur, ponieważ klienci bardzo boją się uzależnienia od dostawców usług chmurowych. To poważna bariera w rozwoju chmury obliczeniowej; klienci obawiają się, że w razie potrzeby nie będą w stanie zabrać swoich danych od określonego dostawcy, albo że będzie się to wiązało z ogromnymi wydatkami.

Kolejna kwestia to wsparcie klientów w zarządzaniu ich danymi: dyskutujemy o tym, jaka jest klasyfikacja danych, które dane są ważne, jakie aplikacje są wdrażane obecnie, a jakie będą wdrażane w ciągu 12-24 miesięcy. W przypadku posiadania odpowiedniej technologii, cała reszta działań wiąże się z jej maksymalnie efektywnym wykorzystaniem i przełożeniem na kulturę procesowania danych.

W jaki sposób możecie pomóc klientom poradzić sobie z wchodzącym niebawem w życie Ogólnym rozporządzeniem o ochronie danych osobowych? Nie mówię przy tym o sprzedaży produktów, ale np. ustaleniu lokalizacji posiadanych danych, źródła ich pochodzenia czy uprawnień do przetwarzania.

Oczywiście sprzedajemy wiele produktów [śmiech]. Potrzebna jest technologia, która umożliwia podjęcie wymienionych przez Pana wyzwań. Często słyszę, że infrastruktura nie jest tak ważna, jak kiedyś, ale jeżeli nie zapewni ona możliwości przepracowania tych kwestii, firma będzie miała poważne kłopoty. Reszta to, mówiąc szczerze, kwestia kultury i procesów – należy je przejrzeć i opisać, a technologia umożliwi w zasadzie dowolne rozwiązanie. Oczywiście technologie NetApp świetnie się do tego nadają, ale najważniejszy jest czynnik ludzki. Zasadnicza większość przedsiębiorstw nie jest gotowa na wejście w życie przepisów RODO. Nie doceniają powagi nadchodzącej zmiany…

…a skoro nie są gotowi teraz, nie dadzą rady przygotować się na 25 maja przyszłego roku.

Warto wspomnieć, że RODO będzie wpływało także na biznes poza Europą. Parę tygodni temu byłem na Bliskim Wschodzie, i nawet dla tamtejszych organizacji jest to istotna kwestia, ponieważ współpracują z europejskimi przedsiębiorstwami. Wyjaśniałem im, że będą podlegać RODO, ponieważ przetwarzają dane europejskich klientów. Potrzeba jeszcze wiele edukacji w tym zakresie.

NetApp Insight 2017

Doroczna konferencja NetApp odbyła się w dniach 13-15 listopada w Berlinie. Towarzyszyło jej hasło „Change the World with Data”. Paneliści prezentowali aktualne trendy technologiczne dotyczące składowania danych oraz zarządzania nimi. Wiele uwagi poświęcono ‘liderom danych’ – organizacjom osiągającym dodatkową wartość i wzrosty przychodów dzięki nowym sposobom wykorzystania posiadanych danych.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200