IT w polskiej administracji

E-administracja w Polsce rozwija się szybko, a od niedawna funkcjonujemy w nowej, unijnej perspektywie budżetowej, której cele są znacznie szersze - wspieranie wdrażania systemów IT poprawiających jakość życia mieszkańców. Wciąż jednak jest wiele do zrobienia.

Administracja publiczna musi pogodzić kilka kwestii. Określić własne potrzeby oraz potrzeby obywateli, którym planowane projekty mają służyć. Następnie trzeba do tego odnieść możliwości i ograniczony budżet, który urząd najczęściej musi wydać w określonym czasie. Nowa perspektywa unijna na lata 2014-2020 daje szanse na realizację wielu interesujących wdrożeń IT. Rozwiązania IT mają nie tylko usprawnić funkcjonowanie urzędów, ale również poprawić jakość życia w miastach. Smart City to idea nastawiona na to, aby ośrodki miejskie były zarządzane w sposób ekologiczny, nowoczesny, oszczędny i efektywny.

Rozwiązania IT dla administracji publicznej powinny usprawniać działanie urzędów, ale ostatecznie to obywatele powinni na nich najbardziej korzystać. O tym się często zapomina. Placówki publiczne powinny rozwijać się w e-urzędy, w których każdy mógłby sprawnie jego sprawy. Takie rozwiązania tak będą musiały zostać wdrożone przez administrację publiczną w ramach rządowego programu operacyjnego Polska Cyfrowa. Jest to największy program unijny nowej perspektywy, którego budżet przekracza 2 mld euro. Jego podstawowe osie priorytetowe to właśnie : Powszechny dostęp do szybkiego Internetu, e-Administracja i otwarty rząd oraz Cyfrowe kompetencje społeczeństwa.

Zobacz również:

  • Policja z nową usługą - trwają testy e-Notatnika
  • AI zmienia światowe aglomeracje
  • Orędzie o stanie cyfrowej Polski. Relacja z konferencji Państwo 2.0

Procesy budowania e-administracji i cyfryzacji powinny przebiegać w oparciu o jedną stałą, np. numer PESEL czy NIP. Do tego następnie dobudowuje się kolejne moduły, np. dane dotyczące zamieszkania, pracy, zobowiązań podatkowych itd. W związku ze zwiększającą się ilością zarówno danych cyfrowych, jak i samej cyfryzacji procesów administracyjnych, zwiększy się nacisk na bezpieczeństwo tych informacji. Ochrona danych będzie najprawdopodobniej bardzo znaczącym parametrem nadchodzących zmian.

Wyzwania

Twórcy systemu zamówień publicznych położyli główny nacisk na najniższą cenę zakupu danego produktu czy rozwiązania, nie uwzględniając innych kryteriów, jak jakość produktu, gwarancja i serwis, obsługa techniczna czy administracyjna. Ma to się jednak zmienić. W połowie października 2014 r. weszły w życie znowelizowane przepisy Prawa zamówień publicznych. Zakładają one, że cena zakupu nie będzie już wyłącznym kryterium rozstrzygania przetargów. Chodzi, m.in. o to, żeby zamawiający uwzględniali całkowite koszty posiadania.

Rozwój polskiej e-administracji jest uzależniony od realizacji wielu sektorowych i ponadsektorowych projektów teleinformatycznych, takich jak np. e-PUAP (Elektroniczna Platforma Usług Administracji Publicznej), PESEL2 (Przebudowa Rejestrów Państwowych) czy e-Deklaracje oraz e-Podatki. Z powodu braku całkiem podstawowych systemów informatyzacja administracji publicznej opóźnia się. Najlepszym przykładem jest mechanizm identyfikacji obywatela, którego wdrożenie przedłuża się, a bez którego nie da się zrobić wielu innych systemów. Branża IT musi poczekać z różnymi innowacyjnymi pomysłami, aż urzędy otrzymają możliwość elektronicznego określania tożsamości obywateli.

Bariery ograniczające rozwój e-administracji w Polsce wynikają również z niewystarczającej infrastruktury: wyposażenia w sprzęt, oprogramowanie oraz szerokopasmowy dostęp do Internetu. Są to niezbędne elementy do zapewnienia urzędom łączności z obywatelami, firmami i innymi urzędami. Trzeba też pamiętać, że wdrażanie nowoczesnych rozwiązań IT nie powinno być celem samym w sobie. Administrację trzeba nakłaniać do reorganizacji procesów pracy, którą umożliwiają systemy informatyczne. Jest to istotna wartość projektów IT, o której często się zapomina. Wdrażane systemy odwzorowują bowiem realizowane procesy. Niestety w wielu sytuacjach urzędy nie wykorzystują możliwości, jakie one dają. W efekcie nie uzyskujemy poprawy funkcjonowania administracji.

Do jednego z większych wyzwań zaliczają się ograniczone możliwości prowadzenia przemyślanej, skoordynowanej aktywności wobec klientów z sektora administracji publicznej. Nie ma bowiem centralnego ośrodka, który koordynowałby wszystkie prowadzone projekty w administracji, także od strony technologicznej, oraz dokumentował te już zrealizowane. Tymczasem dużą rolę odgrywa integracja. Często trzeba łączyć nowe rozwiązania z systemami, które już funkcjonują w urzędach. Koordynacja na poziomie ogólnopolskim mogłaby wskazywać urzędom kierunki, jakich rozwiązań informatycznych szukać.

Rosnący potencjał

Administracja publiczna to to jeden z największych zleceniodawców dla branży IT. Dostawcy rozwiązań informatycznych dostrzegają ten potencjał i podejmują działania, aby intensyfikować sprzedaż w tym obszarze. Przykładowo, EMC zakłada zwiększenie udziału sprzedaży do tego sektora z 30 % do 50 % swoich przychodów. Jednak realizacja projektów informatycznych, w których zamawiającym są instytucje państwowe, wiąże się z szeregiem obostrzeń prawnych, które mają wpływ na kształt rozwiązań oraz przebieg ich wdrożenia. Trzeba też pamiętać, że organizacje sektora publicznego działają w warunkach odmiennych od sektora przedsiębiorstw. Dlatego firmy współpracujące takimi podmiotami napotykają na szereg specyficznych problemów i wyzwań, m.in. muszą zmierzyć się z koniecznością stosowania się do określonych procedur czy nadmierną biurokracją.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200