Szef Parlamentu Europejskiego krytykuje ACTA

Zdaniem przewodniczącego Parlamentu Europejskiego międzynarodowej umowie antypirackiej brakuje równowagi w kontekście ochrony praw autorskich i swobód obywatelskich w Internecie. Głosowanie nad ACTA w Parlamencie Europejskim zaplanowano na czerwiec br.

Martin Schulz, który na stanowisku przewodniczącego Parlamentu Europejskiego zastąpił Jerzego Buzka, w wywiadzie dla niemieckiej telewizji ARD skrytykował obecną treść umowy ACTA. "W obecnej formie ACTA w bardzo nierówny sposób podchodzi do kwestii ochrony praw autorskich oraz indywidualnych praw przysługujących każdemu użytkownikowi sieci Internet" - uważa Martin Schulz. "ACTA spotyka się z krytyką wielu środowisk. Jasnym jest, że zapisy umowy, która ma przeciwdziałać piractwu są niezmiernie ważną kwestią dla obywateli UE" - dodaje szef Parlamentu Europejskiego.

Zwolennicy ratyfikacji umowy ACTA w obecnej formie podkreślają natomiast, że międzynarodowe porozumienie nie narzuca tworzenia nowych przepisów i jest niezbędne do ustandaryzowania przepisów oraz narzędzi ochrony własności intelektualnej. Poza regulacjami dotykającymi treści cyfrowych ACTA wymierzona jest przede wszystkim w handlarzy podrabianymi towarami. Przeciwnicy obawiają się natomiast m.in. nadmiernych ograniczeń w dostępie do treści cyfrowych oraz globalnej sieci, naruszeń w zakresie prywatności użytkowników Internetu i drakońskich kar za naruszenie zapisów ACTA. Krytycy podkreślają również, że międzynarodowe porozumienie w nadmiernym stopniu koncentruje się na prawach twórców.

Dotychczas umowa ACTA została podpisana przez 22 kraje członkowskie UE. Procesy ratyfikacyjne w poszczególnych krajach mogą być prowadzone według indywidualnych harmonogramów. Do realnego wprowadzenia w życie zapisów ACTA niezbędna jest jednak ratyfikacja umowy przez Wspólnotę Europejską - przyjęcie umowy na poziomie UE zagwarantuje narzędzia niezbędne do skutecznego egzekwowania nowych przepisów.

Poszerza się jednak grono państw, które mimo podpisania umowy zamierzają wstrzymać proces ratyfikacji ACTA. W ubiegłym tygodniu wstrzymanie procesu ratyfikacji umowy zapowiedzieli przedstawiciele niemieckiego rządu. Wedle zapowiedzi procedury mają być wstrzymane przynajmniej do czerwca, kiedy nad przyjęciem ACTA głosować będą europejscy parlamentarzyści. Podobne deklaracje wcześniej wystosowały m.in. władze Czech i Łotwy. Zawieszenie procedur ratyfikacyjnych do czasu przeprowadzenia wnikliwej analizy zapowiedział również Donald Tusk. "Nie skierujemy ACTA do Sejmu do czasu rozstrzygnięcia wątpliwości" - stwierdził polski premier na początku lutego br.

Parlamentarna komisja ds. handlu międzynarodowego ma debatować nad porozumieniem pod koniec lutego br. Ostateczne głosowanie nad przyjęciem porozumienia ACTA w Parlamencie Europejskim zaplanowano na czerwiec br. Warto wspomnieć, że podczas przeprowadzonego w listopadzie 2010 roku głosowania nad ostatecznymi zapisami umowy porozumienie przyjęto tylko nieznaczną większością głosów.

W celu komercyjnej reprodukcji treści Computerworld należy zakupić licencję. Skontaktuj się z naszym partnerem, YGS Group, pod adresem [email protected]

TOP 200